Naukowcy nie przypisują wszystkich fal upałów bezpośrednio zmianom klimatycznym. Jednak zmiany klimatu sprawiają, że fale upałów stają się coraz częstsze, bardziej intensywne i dłuższe.
Podczas gdy w części Europy nadal mamy do czynienia z ekstremalnie wysokimi temperaturami, redakcja Euronews rozmawiała z ekspertami ds. klimatu, aby zweryfikować związek między zmianami klimatycznymi a falami upałów.
Fala upałów to okres czasu, zwykle trwający co najmniej trzy dni, w którym temperatury są znacznie wyższe niż średnia. Temperatura progowa dla upałów jest różna w zależności od regionu. Przykładowo wynosi 25°C w Helsinkach i 39°C w Atenach. Różnice występują także wewnątrz poszczególnych krajów.
Naukowcy nie przypisują wszystkich fal upałów bezpośrednio zmianom klimatycznym. Takie zjawiska mogą występować również niezależnie od globalnego ocieplenia. Jednak zmiany klimatu sprawiają, że fale upałów stają się coraz częstsze, bardziej intensywne i dłuższe.
Naukowcy z organizacji Carbon Brief zmapowali wszystkie badania naukowe dotyczące wpływu zmian klimatycznych na ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak powodzie, susze czy fale upałów.
Analiza obejmuje 116 zdarzeń związanych z upałami w Europie. 95% z nich zostało uznanych za bardziej intensywne lub bardziej prawdopodobne z powodu zmian klimatu.
W związku z tym eksperci przewidują, że epizody intensywnych upałów prawdopodobnie staną się nową normą. Dodatkowe globalne ocieplenie może jeszcze bardziej zwiększyć częstotliwość i siłę tych zjawisk. Europa jest na to szczególnie narażona, ponieważ jest najszybciej ocieplającym się kontynentem.
Inne badania wskazują również na możliwy związek między falami upałów w Europie a tzw. podwójnym prądem strumieniowym — zjawiskiem, w którym pasmo bardzo silnego powietrza nadciągającego z zachodu rozdziela się na dwie gałęzie, pozostawiając masę ciepłego powietrza nad Europą.