Premier Hiszpanii Pedro Sánchez twierdzi, że Hiszpania odpowiada za połowę nowych miejsc pracy w strefie euro. Sprawdzamy, co mówią oficjalne dane Eurostatu.
Premier Hiszpanii Pedro Sánchez niedawno stwierdził, że jego kraj jest odpowiedzialny za stworzenie połowy nowych miejsc pracy w strefie euro.
"Pomimo wszystkich trudności, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, Hiszpania idzie naprzód, bez względu na to, kogo to dotyczy. Przyczyniamy się do 40% wzrostu i połowy nowych miejsc pracy w strefie euro" - powiedział szef hiszpańskiego rządu.
Zobaczmy, co pokazują oficjalne dane Eurostatu.
Według tych statystyk, w całej strefie euro w pierwszym kwartale 2025 r. zatrudnionych było około 157 milionów osób, w porównaniu do 155 milionów w tym samym okresie 2024 r. Oznacza to wzrost o prawie 2 miliony miejsc pracy.
W Hiszpanii na początku 2025 r. zatrudnionych było 21,6 mln osób, w porównaniu z około 21,1 mln na początku 2024 r. To wzrost o około 454 tys. miejsc pracy, co stanowi nieco ponad 25% nowych miejsc pracy w strefie euro - a nie 50%, jak twierdzi premier Pedro Sánchez.
Warto jednak zaznaczyć, że Hiszpania wniosła najwięcej nowych miejsc pracy do strefy euro w tym okresie.
Korzystając z tej samej metody obliczeń dla wszystkich krajów strefy euro, widać, że Hiszpania znajduje się na czele rankingu i odpowiada za 25,3% nowych miejsc pracy. Następnie plasują się: Francja – 24,5%, Włochy – 20,5%, Niemcy – 11% i Portugalia – 7%.
Niemniej jednak Hiszpania nadal pozostaje krajem z jednym z najniższych wskaźników zatrudnienia w całej Unii Europejskiej, według tych samych danych Eurostatu. Dzieje się tak pomimo ostatnich doniesień, że hiszpańskie PKB szybko rośnie i przewyższa wyniki Francji, Niemiec i Włoch - największych gospodarek strefy euro.