Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Co warto wiedzieć o irańskich rakietach i izraelskim systemie obrony powietrznej?

Około 370 pocisków balistycznych zostało wystrzelonych przez Iran w kierunku Izraela od rozpoczęcia konfliktu w piątek, twierdzą Izraelskie Siły Obronne (IDF).
Około 370 pocisków balistycznych zostało wystrzelonych przez Iran w kierunku Izraela od rozpoczęcia konfliktu w piątek, twierdzą Izraelskie Siły Obronne (IDF). Prawo autorskie  Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved
Prawo autorskie Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved
Przez Euronews
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Według najnowszych szacunków instytutu SIPRI, budżet obronny Izraela w 2023 r. był ponad dwukrotnie wyższy niż Iranu. Jerozolima miała przeznaczyć na obronę 27,5 mld dolarów, a Teheran - do 10,3 mld, wynika z szacunków.

REKLAMA

Amerykańscy urzędnicy szacują, że Iran posiada największy arsenał pocisków balistycznych na Bliskim Wschodzie, liczący ponad 3 tysiące sztuk. Niektóre z tych pocisków mogą dotrzeć do terytorium Izraela w zaledwie 15 minut.

Według irańskiej półoficjalnej agencji informacyjnej ISNA, Iran posiada dziewięć różnych typów pocisków balistycznych średniego zasięgu, czyli takich, które są zdolne pokonać ponad tysiąc kilometrów i dotrzeć do Izraela.

„Większość szacunków, które widziałem, określa liczbę irańskich pocisków zdolnych do uderzenia w Izrael bliżej 2 tysięcy” – napisał w tym tygodniu na platformie X były starszy doradca sekretarza obrony USA, Pete’a Hegsetha, Dan Caldwell.

Podczas gdy znaczna część irańskiego arsenału rakietowego pozostaje tajna, ISNA opublikowała w kwietniu ubiegłego roku grafikę przedstawiającą niektóre z jego kluczowych elementów. Należą do nich pocisk Sejil, który może osiągnąć prędkość ponad 17 tys. km na godzinę i ma zasięg 2 500 km; pocisk Kheibar o zasięgu 2 tys. km; oraz Haj Qasem o zasięgu 1 400 km.

Niedawna ocena stopnia zagrożenia ze strony Iranu, przeprowadzona przez amerykańskie wojsko, wykazała, że Teheran posiada „dużą ilość” pocisków balistycznych, pocisków manewrujących i dronów zdolnych do atakowania celów w całym regionie. Premier Izraela, Benjamin Netanjahu, stwierdził, że Iran zamierza nadal powiększać te możliwości.

W piątek Netanjahu powiedział, że Iran przyspieszył produkcję i zamierza produkować 300 pocisków balistycznych miesięcznie, a więc potencjalnie 20 tys. pocisków w ciągu najbliższych sześciu lat.

Izrael i Iran: porównanie siły militarnej

Według najnowszych szacunków instytutu SIPRI, budżet obronny Izraela w 2023 r. był ponad dwukrotnie wyższy niż Iranu. Jerozolima miała przeznaczyć na obronę 27,5 mld dolarów, a Teheran — do 10,3 mld dolarów.

Według amerykańskiej organizacji non-profit Arms Control Association, irański program rakietowy w dużej mierze czerpie z północnokoreańskich i rosyjskich projektów oraz korzysta z pomocy Chin. Irańskie wojsko posiada obecnie 610 tys. aktywnego personelu oraz 350 tys. rezerwistów, włącznie z tzw. Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).

Teheran dysponuje również 334 samolotami wojskowymi oraz systemami obrony powietrznej, takimi jak rosyjski S-300, który ma ograniczone możliwości obrony przed pociskami balistycznymi.

Izrael z kolei opracował jeden z najbardziej zaawansowanych arsenałów rakietowych na świecie, dzięki dziesięcioleciom innowacji oraz wsparciu ze strony USA.

AP
AP Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved

Na szczycie izraelskiego arsenału znajdują się pociski balistyczne dalekiego zasięgu, takie jak Jericho II i Jericho III. Choć dokładne dane są tajne, szacuje się, że Jericho II jest zdolny do przenoszenia ładunków nuklearnych i ma zasięg około 1 500 kilometrów, podczas gdy Jericho III potrafi trafiać w cele oddalone o ponad 6 000 kilometrów.

Oprócz pocisków dalekiego zasięgu Izrael posiada setki pocisków krótkiego i średniego zasięgu, zaprojektowanych do szybkich i precyzyjnych ataków. Należą do nich Predator Hawk, który może uderzyć w cele oddalone nawet o 300 kilometrów, oraz pociski manewrujące, takie jak Popeye i Delilah, wystrzeliwane z powietrza lub morza.

W praktyce każdy nadlatujący pocisk zazwyczaj wymaga własnego pocisku przechwytującego, aby go zneutralizować. Na przykład, jeśli Iran wystrzeliłby 100 pocisków, Izrael musiałby wystrzelić prawie taką samą liczbę rakiet przechwytujących, aby je zniszczyć.

„Typy pocisków przechwytujących, które są wymagane do zestrzelenia pocisków balistycznych, są drogie i trudne do wyprodukowania w masowych ilościach” – napisał w tym tygodniu Dan Caldwell na platformie X.

Konflikt Izrael-Iran. System obrony powietrznej Izraela

Izraelskie Siły Obronne (IDF) twierdzą, że od rozpoczęcia konfliktu w piątek Iran wystrzelił około 370 pocisków balistycznych w kierunku Izraela. W sobotę izraelski urzędnik wojskowy powiedział, że krajowa tarcza obrony powietrznej ma „wskaźnik skuteczności od 80 do 90%”, podkreślając jednocześnie, że „żaden system nie jest w 100% skuteczny”.

Tzw. Żelazna Kopuła, czyli izraelski system obrony powietrznej, jest tylko jednym z elementów szerszego systemu obrony Jerozolimy, zaprojektowanego do zwalczania szeregu zagrożeń z powietrza — od rakiet i pocisków po drony i samoloty.

Pierwsza warstwa, Żelazna Kopuła, przechwytuje rakiety krótkiego zasięgu i pociski artyleryjskie, zazwyczaj w promieniu 70 kilometrów, i jest wykorzystywana głównie do ochrony obszarów cywilnych.

Kolejna warstwa to David's Sling, której celem są pociski balistyczne średniego zasięgu, wystrzeliwane z odległości od 100 do 200 kilometrów.

Wreszcie, system Arrow, składający się z Arrow 2 i Arrow 3, zapewnia obronę dalekiego zasięgu. Arrow 2 został zaprojektowany do przechwytywania pocisków w górnej atmosferze, około 50 kilometrów nad ziemią i w promieniu 100 kilometrów. Arrow 3 przesuwa tę granicę w przestrzeń kosmiczną i jest zdolny do przechwytywania pocisków na odległość do 2 400 kilometrów.

Jednak pomimo tych wszystkich warstw ochronnych, analitycy twierdzą, że decyzja Izraela o ataku na Iran znacznie podnosi stawkę, ponieważ Teheran może odpowiedzieć uderzeniem w inne cele w sąsiednich krajach, eskalując w ten sposób konflikt w regionie lub próbując zablokować handel w Zatoce Perskiej.

„Jeśli Izrael będzie nadal atakował obiekty nuklearne i wojskowe, Iran będzie miał silną motywację do jak najszybszego stworzenia podstawowej broni nuklearnej, aby powstrzymać dalsze niszczenie swoich obiektów i zademonstrować, że jest w stanie bronić swojej suwerenności” – napisała w analizie dr Marion Messmer z think tanku Chatham House.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Izraelska armia otworzyła ogień do ludzi czekających na pomoc humanitarną

UE: Niemcy spadają na trzecie miejsce w Unii pod względem liczby otrzymanych wniosków o azyl

Katastrofa czy ratunek: europejscy producenci samochodów liczą na pomoc UE