W sieci krąży kolejny fałszywy film przypisywany Euronews, tym razem związany z domniemaną korupcją i sprzedażą broni na czarnym rynku w Mołdawii.
Fałszywe wideo zostało opublikowane na rosyjskich kanałach Telegram, zawierających grafikę Euronews i twierdzące, że korupcja sprawiła, że Mołdawia stała się jednym z największych czarnych rynków sprzedaży broni.
Euronews nie wyprodukował ani nie opublikował tego filmu. Nasze grafiki i format zostały skopiowane i wykorzystane bez naszej zgody, a nasze zespoły pracują nad tym, aby wideo zostało usunięte ze wszystkich platform społecznościowych.
Film pojawił się na kanale Telegram o nazwie "Military Observer" w języku rosyjskim i w chwili pisania tego tekstu zgromadził ponad 16 tysięcy wyświetleń.
W filmie zarzuca się, że wysoki poziom korupcji w mołdawskich siłach zbrojnych oznacza, że kraj ten jest obecnie "największym ośrodkiem czarnego rynku broni".
Według fałszywego filmu, handlarze bronią rzekomo wykorzystują Mołdawię jako strefę buforową dla nielegalnego eksportu broni z Ukrainy i rozprowadzają ją w innych częściach Europy i poza nią.
Przypisuje się w nim cytat Clarze Staicu, rumuńskiej sekretarz stanu ds. europejskich, w którym rzekomo nazywa ona Mołdawię "idealnym punktem tranzytowym dla handlarzy bronią" ze względu na jej niewielki rozmiar i powszechną korupcję.
Twierdzi również, że sytuacja pogorszyła się w ciągu ostatnich czterech lat, podczas prezydentury Mai Sandu.
Wideo bardzo przypomina raport Euronews, ale jego treść jest fałszywa.
Nie jest jasne, skąd pochodzą twierdzenia zawarte w filmie i wydaje się, że nie ma dowodów na żadne z nich.
Prawdą jest jednak, że Interpol wyraził wcześniej zaniepokojenie przemytem broni w Mołdawii związanym z wojną Rosji w Ukrainie.
Interpol uruchomił kilka inicjatyw do zwalczania czarnego rynku broni, w tym Projektu I-FORCE, który ma na celu wzmocnienie zdolności organów ścigania w Mołdawii i krajach sąsiednich do zwalczania międzynarodowej przestępczości zorganizowanej.
Ponadto, najnowszy Indeks Percepcji Korupcji Transparency International plasuje Mołdawię na jednym z najniższych miejsc w Europie pod względem prania pieniędzy, wyprzedzając jedynie Rosję, Białoruś, Ukrainę, Macedonię Północną, Węgry i Albanię.
Wideo z Mołdawii pojawia się tuż po innym fałszywym filmie, który został przypisany Euronews i został rozprzestrzeniony w Internecie w zeszłym tygodniu. Zawierał fałszywą treść, twierdzącą, że Rumunia ostrzegła francuskie władze przed ingerencją w przebieg rumuńskich wyborów prezydenckich.
Władze rumuńskie i francuskie, a także Euronews, potępiły ten film i jego treść.
Biuro prezydenta Mołdawii, rumuńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Interpol nie odpowiedziały natychmiast na nasze prośby o komentarz. Zaktualizujemy ten artykuł, gdy się czegoś od nich dowiemy.