Francuski aktor uznany winnym napaści seksualnej na dwie kobiety. "Jestem poruszona, zadowolona z tej decyzji, bardzo szczęśliwa, a nawet dumna. Użyję tego słowa, całkiem dumna. I chciałabym dać nadzieję wszystkim kobietom oczekującym na proces" - powiedziała dziennikarzom powódka, Amélie K.
Po tym, jak francuski aktor Gerard Depardieu został uznany winnym napaści seksualnej na dwie kobiety na planie filmowym, jedna z powódek, garderobiana, powiedziała, że jest poruszona decyzją sądu.
„Jestem wzruszona, zadowolona z tej decyzji".
Depardieu został również publicznie oskarżony o niewłaściwe zachowanie przez około 20 innych kobiet i może wkrótce stanąć przed sądem.
Minister kultury Francji Rashida Dati powiedziała, że jest zaangażowana w walkę z wszelkimi formami przemocy w sektorze kultury.
„Kiedy byłam sędzią, podjęłam bardzo zdecydowane działania, aby zwalczać wszelkie formy przemocy w sektorze kultury, a zwłaszcza w kinie. Podjęto więc środki w celu ścigania tych, którzy zostali skazani” - powiedziała francuska minister kultury.
Tegoroczny Festiwal Filmowy w Cannes rozpoczął się tego samego dnia, co wyrok skazujący, a fani kina byli zaniepokojeni potencjalnym wpływem wyroku na francuską scenę filmową.
„Może to sprawić, że ludzie będą więcej myśleć o zgodzie i pozycji kobiet oraz o tym, co możemy powiedzieć dziewczynom” - powiedziała jedna z kobiet.
Niektóre francuskie osobistości filmowe wyraziły swoje poparcie dla Depardieu.
Aktor zaprzeczył zarzutom, a jego prawnik powiedział, że odwoła się od decyzji.