Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Sojusznicy Ukrainy popierają specjalny trybunał do ścigania Władimira Putina

Sojusznicy Ukrainy udali się do Lwowa, aby ogłosić powstanie specjalnego trybunału
Sojusznicy Ukrainy udali się do Lwowa, aby ogłosić powstanie specjalnego trybunału Prawo autorskie  Mykola Tys/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Mykola Tys/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Jorge Liboreiro
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Specjalny trybunał będzie mógł orzekać kary dożywotniego pozbawienia wolności, jeśli będzie to uzasadnione poziomem zbrodni.

REKLAMA

Szeroka koalicja demokratycznych państw poparła utworzenie specjalnego trybunału do ścigania zbrodni agresji przeciwko Ukrainie. Jest to potężny symboliczny gest z okazji Dnia Europy. Aby wypełnić swoją misję, koalicja ta będzie musiała stawić czoła ogromnym wyzwaniom.

Polityczna zgoda, która konsoliduje ponad dwa lata zakulisowej pracy doradców prawnych, została przypieczętowana w piątek po południu podczas wizyty ministrów spraw zagranicznych we Lwowie.

Zebrali się tam wysłannicy z prawie 40 krajów europejskich i pozaeuropejskich, a także przedstawiciele instytucji Unii Europejskiej i Rady Europy. W spotkaniu wzięli udział premier Ukrainy Denys Szmyhal i minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha.

Odznaczał się brak Stanów Zjednoczonych, które były ściśle zaangażowane w dyskusje podczas administracji Bidena, ale zmieniły kierunek pod rządami Donalda Trumpa.

"Każdy cal rosyjskiej wojny został udokumentowany. Nie pozostawia to miejsca na wątpliwości co do oczywistego naruszenia przez Rosję Karty Narodów Zjednoczonych. Nie pozostawia miejsca na bezkarność. Agresja Rosji nie pozostanie bezkarna" - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas.

David Lammy, brytyjski minister spraw zagranicznych, powiedział: "Jest absolutnie jasne, że kiedy ta wojna się skończy, ci, którzy dopuścili się w Rosji zbrodni - muszą odpowiedzieć za swoje zbrodnie agresji i zbrodnie przeciwko ludzkości".

Statut uzgodniony przez koalicję przewiduje trybunał zbudowany od podstaw z zadaniem zbadania i ścigania jednego konkretnego przestępstwa: zbrodni agresji, zdefiniowanej jako przygotowanie i przeprowadzenie pełnej inwazji na Ukrainę.

W przeciwieństwie do zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości i ludobójstwa, które mają zastosowanie do osób popełniających okrucieństwa, zbrodnia agresji jest przestępstwem przywódczym, które zajmuje się osobami ostatecznie odpowiedzialnymi za kontrolowanie państwa-agresora.

W praktyce obejmie to tak zwaną trojkę - prezydenta, premiera i ministra spraw zagranicznych - wraz z wysokimi rangą dowódcami wojskowymi, którzy nadzorowali atak na suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.

Władimir Putin, główny pomysłodawca inwazji i główny promotor jej rewizjonistycznej narracji, natychmiast staje się najbardziej poszukiwanym celem.

Trybunał będzie uprawniony do nakładania surowych kar na osoby uznane za winne, w tym dożywotniego pozbawienia wolności "w uzasadnionych przypadkach", konfiskaty mienia osobistego i grzywien pieniężnych - wyjaśnił unijny urzędnik.

Wpływy z wszelkich konfiskat i grzywien będą przekazywane do nowego funduszu odszkodowawczego dla ukraińskich ofiar, co jest innowacyjnym elementem, który pomaga stworzyć związek "między działalnością przestępczą a prawem do odszkodowania" - zauważył urzędnik.

Po piątkowym zatwierdzeniu teksty prawne zostaną poddane formalnemu głosowaniu w Radzie Europy, organizacji praw człowieka z siedzibą w Strasburgu, która zapewni ramy instytucjonalne dla nowego podmiotu prawnego.

Formalne prace mają rozpocząć się w 2026 roku.

"To coś więcej niż dyplomatyczny kamień milowy; to uroczysta obietnica dla ofiar, historii i przyszłych pokoleń - że sprawiedliwości stanie się zadość, a trwały pokój zostanie zbudowany na prawdzie, odpowiedzialności i praworządności" - powiedział Michael McGrath, komisarz UE ds. sprawiedliwości, który również udał się do Lwowa z tej okazji.

Ograniczenia prawne

Zanim jednak specjalny trybunał osiągnie swoje wyniki, będzie musiał zmierzyć się z poważnymi przeszkodami.

Prokuratorzy będą mogli przeprowadzać procesy zaocznie, to znaczy bez fizycznej obecności oskarżonego na sali, który będzie reprezentowany przez radcę prawnego.

Ale co najważniejsze, trojka pozostanie nietykalna tak długo, jak długo pozostanie na stanowisku, jak wcześniej informował Euronews. Po przeprojektowaniu państwa rosyjskiego zgodnie z własną wizją, Putin raczej nie opuści Kremla w najbliższym czasie.

Prokurator nadal może wnieść akt oskarżenia przeciwko prezydentowi Putinowi, premierowi Michaiłowi Miszustinowi i ministrowi spraw zagranicznych Siergiejowi Ławrowowi za zbrodnię agresji, ale izba zawiesi postępowanie do czasu rezygnacji któregokolwiek z oskarżonych.

"Gdy opuszczą urząd, możliwy będzie pełny proces" - wyjaśnił inny urzędnik UE, mówiąc pod warunkiem zachowania anonimowości. "Nie ma bezkarności. Immunitet jest tymczasowym zawieszeniem procesu tak długo, jak dana osoba sprawuje urząd. Nie dłużej, nie krócej".

Siergiej Ławrow i Władimir Putin podlegają zbrodni agresji.
Siergiej Ławrow i Władimir Putin podlegają zbrodni agresji. Evgeny Biyatov/Photo host Agency RIA Novosti

Procesy zaoczne mogą być przeprowadzane dla osób spoza trójki, które wchodzą w zakres zbrodni agresji, takich jak dowódcy wojskowi i morscy. Osoby skazane w ten sposób będą miały prawo do ponownego procesu, jeśli kiedykolwiek stawią się osobiście.

Szacuje się, że potencjalnymi oskarżonymi może być od 20 do 30 rosyjskich urzędników.

Prawdopodobne cele obejmują Walerija Gierasimowa, szefa sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych; Siergieja Kobylasza, dowódcę rosyjskich sił powietrznych; oraz Siergieja Szojgu, byłego ministra obrony i obecnego sekretarza Rady Bezpieczeństwa; wszyscy oni podlegają nakazom aresztowania wydanym przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK).

Specjalny trybunał ma wypełnić lukę pozostawioną przez MTK, który ma kompetencje do ścigania zbrodni agresji, ale tylko wtedy, gdy przestępstwo zostało popełnione przez państwo-stronę. Rosja nie jest sygnatariuszem Statutu Rzymskiego. Ponadto Rosja może użyć weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, aby zablokować wszelkie międzynarodowe postępowania sądowe.

Oczekuje się, że podobnie jak MTK, nowy sąd będzie miał siedzibę w Hadze po tym, jak rząd holenderski wyraził zainteresowanie przyjęciem organu, który będzie utrzymywany z funduszy wpłacanych przez wszystkie uczestniczące kraje, UE i Radę Europy. Prokuratorzy i sędziowie będą mianowani przez niezależny panel ekspertów.

Amerykanie nieobecni

Podczas gdy demokratyczna koalicja okrzyknęła piątkowe wydarzenie przełomem w wieloletnich poszukiwaniach odpowiedzialności, nieobecność Stanów Zjednoczonych ujawniła pogłębiającą się przepaść między Waszyngtonem a jego tradycyjnymi zachodnimi sojusznikami.

Od czasu swojego powrotu do Białego Domu, Donald Trump promował szybkie zbliżenie dyplomatyczne z Putinem, posuwając się nawet do publicznego powtarzania tez Kremla. W jednym z niesławnych momentów Trump zaatakował Zełenskiego jako "dyktatora przeciwko wyborom" i przeniósł winę za wojnę na Ukrainę, kraj będący przedmiotem inwazji.

Podejście to było widoczne również w ONZ, gdzie Stany Zjednoczone stanęły po stronie Rosji, aby sprzeciwić się kilku krytycznym rezolucjom. Jedna z tych rezolucji podkreślała wkład Rady Europy w ustanowienie specjalnego trybunału ds. zbrodni agresji.

"Zawieszenie udziału USA w procesie tworzenia trybunału jest jednym z kilkunastu ważnych ustępstw, jakie nowa administracja USA poczyniła wobec Putina" - powiedział dzień przed podróżą do Lwowa minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. "Nie widziałem ani jednego ustępstwa ze strony Putina i mam nadzieję, że prezydent Trump, znany jako negocjator, wyciągnie właściwe wnioski".

W Brukseli urzędnicy nadal mają nadzieję, że Biały Dom ostatecznie zmieni zdanie i dołączy do inicjatywy, która pozostanie otwarta dla każdego kraju, który zechce w niej uczestniczyć. Wydaje się, że relacje Trumpa z Zełenskim poprawiły się od czasu spotkania w Watykanie w zeszłym miesiącu i podpisania długo oczekiwanej umowy w sprawie minerałów.

"Oczekuję, że Stany Zjednoczone w końcu dołączą, ponieważ mają bardzo dobre wyniki współpracy z Radą Europy" - powiedział unijny urzędnik. "Mam pewne powody, by wierzyć, że USA będą pomocne w tym procesie".

Ostatni raz zbrodnia agresji została postawiona przed sądem podczas procesów norymberskich, które odbyły się po II wojnie światowej, kiedy to zarzut był znany jako "zbrodnie przeciwko pokojowi".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Kolejne wota nieufności wobec Ursuli von der Leyen w UE

Na Lubelszczyźnie rozbił się dron. Miał napisy w języku rosyjskim

Kijów: co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku rosyjskiego ataku