W mediach społecznościowych pojawiły się twierdzenia, o tym że Trump zablokował dostawy pocisków Taurus dla Ukrainy. Euroverify nie znalazło na to dowodów. Niemcy wciąż nie zdecydowały, czy przekażą broń Kijowowi.
REKLAMA
Na portalach społecznościowych krąży wiele postów, które podają, że administracja Donalda Trumpa rzekomo zabroniła Niemcom dostarczenia Ukrainie pocisków rakietowych dalekiego zasięgu Taurus, ponieważ zawierają one domniemane amerykańskie elementy konstrukcyjne.
Dziennikarze Euroverify przeanalizowali te posty i nie znaleźli dowodów, które mogłyby potwierdzić teorię o zakazie przekazania rakiet Taurus Kijowowi.
Pocisk Taurus KEPD-350 to zaawansowana rakieta dalekiego zasięgu, która przewyższa te dostarczane dotychczas Ukrainie przez USA, Francję i Wielką Brytanię. Taurusy są w stanie razić cele oddalone nawet o 500 km, co stanowi ponad dwukrotnie większy zasięg niż obecnie posiadane przez Ukrainę pociski manewrujące. Dodatkowo rakieta porusza się na niskiej wysokości, co sprawia, że jest bardzo trudna do wykrycia przez systemy radarowe.
Pocisk ten jest produkowany przez niemiecko-szwedzką firmę Taurus Systems. Rząd koalicyjny pod przewodnictwem ustępującego kanclerza Olafa Scholza opierał się międzynarodowej presji, aby przekazać pociski z zapasów Bundeswehry ukraińskim siłom zbrojnym. W marcu ubiegłego roku Scholz oświadczył, że transfer rakiet Taurus to „linia, której nie chce przekroczyć”.
Jednak przyszły kanclerz Friedrich Merz, który zostanie zaprzysiężony w przyszłym tygodniu zasygnalizował, że byłby gotów dostarczyć Kijowowi broń, co wywołało ostrą reakcję Kremla.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, stwierdziła, że Rosja uzna ataki rakietowe z wykorzystaniem rakiet Taurus za „bezpośrednie” zaangażowanie Niemiec w wojnę.
Na portalach takich jak X, TikTok i Telegram pojawiły się liczne posty, w których stwierdzono, że administracja Trumpa podjęła rzekome kroki w celu zablokowania niemieckich dostaw pocisków Taurus. Jeden z nich posiadał opis, że "Departament Stanu zabrania transferu pocisków manewrujących Taurus do Sił Zbrojnych Ukrainy”.
Euroverify prześledziło pochodzenie tego postu i odkryło, że pochodzi on z prokremlowskiej strony dezinformacyjnej. Materiały, które znalazły się na mediach społecznościowych były również rozpowszechniane przez znane konta dezinformacyjne.
Euroverify skontaktowało się z niemieckim Federalnym Ministerstwem Obrony, prosząc o wyjaśnienie. Rzecznik ministerstwa odpowiedział, że „ niemiecki rząd nie komentuje jakichkolwek spekulacji lub kontraktów z partnerami".
Na razie nie wiadomo, czy nowy niemiecki rząd zdecyduje się na dostarczenie Kijowowi pocisków Taurus. Chociaż przyszły kanclerz Merz wyraził gotowość do takiego kroku.
Nie ma jednak żadnych potwierdzonych informacji, które wskazywałyby na to, że administracja Trumpa próbowała zablokować ten ruch.
Donald Trump w przeszłości wyrażał silny sprzeciw wobec użycia pocisków rakietowych do uderzeń w cele głęboko na terytorium Rosji, jednak jego administracja niedawno wznowiła dostawy pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym pocisków dalekiego zasięgu ATACMS.