Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Które kraje europejskie są najbardziej narażone na rosyjską dezinformację?

Kobieta przebiega obok budynku rządowego ozdobionego flagami Unii Europejskiej i Mołdawii w Kiszyniowie, Mołdawia, 31 maja 2023 r.
Kobieta przebiega obok budynku rządowego ozdobionego flagami Unii Europejskiej i Mołdawii w Kiszyniowie, Mołdawia, 31 maja 2023 r. Prawo autorskie  Vadim Ghirda/Copyright 2023 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Vadim Ghirda/Copyright 2023 The AP. All rights reserved.
Przez James Thomas & Talyta França
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Nowe badanie wskazuje na wyrafinowane wysiłki mające na celu szerzenie dezinformacji w regionach o strategicznym znaczeniu dla Kremla, zwłaszcza w Europie Wschodniej.

REKLAMA

Według nowego badania, kraje byłego Związku Radzieckiego i kraje bałkańskie są głównymi celami kremlowskiej sieci dezinformacyjnej Pravda.

Centrum Informacji, Demokracji i Obywatelstwa na Uniwersytecie Amerykańskim w Bułgarii przeanalizowało ponad 640 000 publikacji w sieci w okresie od grudnia 2024 roku do marca 2025 roku.

Okazało się, że kraje byłego Związku Radzieckiego i kraje bałkańskie stanowiły 52 procent wszystkich publikacji, mimo że stanowiły nieproporcjonalnie małą część populacji wszystkich badanych krajów.

W szczególności, trzy kraje, w których dezinformacja Pravdy jest najbardziej nieproporcjonalna, to Mołdawia, Łotwa i Estonia, a Serbia i Armenia, które znalazły się w pierwszej piątce.

Litwa, Gruzja, Słowacja, Bułgaria i Czechy zamykają pierwszą dziesiątkę.

Według badania, bliskość tych krajów i statystyki pokazują, że istnieją wyrafinowane wysiłki mające na celu szerzenie dezinformacji w regionach o strategicznej wartości dla Kremla.

"Sześć z dziesięciu krajów, które znalazły się w pierwszej dziesiątce, posiada krytyczną infrastrukturę energetyczną łączącą rynki europejskie z rosyjskimi dostawami, co wskazuje na potencjalne strategiczne zainteresowanie regionami o znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego" - czytamy w raporcie.

"Wzorzec ataku Pravdy jest zgodny z udokumentowanymi strategiami wykorzystywania informacji jako narzędzia do rozszerzania wpływów w regionach uważanych za strategicznie cenne" - kontynuowano. "Systematyczny charakter dystrybucji sugeruje raczej skoordynowaną kampanię niż niezależną działalność mediów lub organiczne zainteresowanie odbiorców".

Sieć Pravda to zestaw stron internetowych stworzonych w celu rozpowszechniania prorosyjskiej propagandy.

Znana również jako Portal Combat, sieć Pravda rozpowszechniała fałszywe wiadomości w różnych językach europejskich przez ostatnie 17 lat, a jej pierwsze domeny i publikacje zostały namierzone w 2013 roku.

Francuska agencja Viginum, odpowiedzialna za cyfrowe monitorowanie i ochronę przed międzynarodową ingerencją, jako pierwsza wykryła tę sieć. Niedawno, w lutym 2024 roku, opublikowała raport, w którym ogłosiła identyfikację szeroko zakrojonej kampanii dezinformacyjnej w Europie.

Dlaczego Mołdawia jest tak wysoko w rankingu, jeśli chodzi o rosyjską dezinformację?

Jednym z powodów jest geografia: znajduje się między Ukrainą a Rumunią, stanowiąc granicę między Europą Wschodnią i Zachodnią - dwiema różnymi strefami wpływów, zgodnie z badaniem.

Innym jest kontekst polityczny: w czerwcu 2022 roku kraj ten uzyskał status kandydata do UE i obecnie boryka się z napięciami między frakcjami prozachodnimi i prorosyjskimi.

Wiąże się to również z jej historią: jako była republika radziecka, Mołdawia ma gospodarcze, kulturowe i historyczne powiązania z Moskwą, a jednocześnie stara się zbliżyć do UE.

Dlaczego Rosja celuje konkretnie w Europę Wschodnią?

Według badaczki z American Sunlight Project Sophii Freuden:

"Imperium Rosyjskie, Związek Radziecki i Federacja Rosyjska praktykowały ekspansję terytorialną jako środek projekcji siły i rzekomego przetrwania" - powiedziała EuroVerify. "To, co widzimy w przestrzeni cyfrowej, nie różni się od tego; to nie przypadek, że Ukraina była jednym z głównych celów rosyjskiej dezinformacji jeszcze przed rozpoczęciem Euromajdanu i późniejszej wojny w Donbasie".

Zauważyła, że Bałkany są "interesującym przypadkiem", ponieważ Moskwa historycznie nie uważała tych krajów za "rosyjskie".

"Zamiast tego, Bałkany reprezentują zarówno historyczną "strefę wpływów" Rosji - czerpią wiele z filozofii ofensywnego realizmu, aby to uzasadnić - a co ważniejsze, postrzegają Bałkany jako tylne drzwi do Europy" - powiedziała Freuden. "Ponieważ wiele krajów na Bałkanach jest członkami UE i / lub NATO, lub jak Serbia mają aspiracje, aby nimi zostać, są teraz specjalnymi środkami do umieszczania rosyjskiej dezinformacji w przestrzeni informacyjnej, która jest coraz bardziej zamknięta i wroga rosyjskiej ingerencji cyfrowej".

"Jest to jeszcze bardziej prawdziwe, gdy UE podejmuje kroki w celu zakazania podmiotom takim jak RT działalności w Europie" - dodała.

Jakiego rodzaju narracje dezinformacyjne są rozpowszechniane w tych krajach?

Podobnie jak w wielu częściach świata, narracje dezinformacyjne rozpowszechniane przez prorosyjskich aktorów koncentrują się na wojnie na Ukrainie, USA i NATO.

"Głównym celem rosyjskich operacji dezinformacyjnych od początku wojny jest popularyzacja fałszywej narracji, że Rosja została w jakiś sposób zmuszona do inwazji na Ukrainę, ponieważ Ukraina stała się marionetką Stanów Zjednoczonych i NATO" - powiedziała Freuden. "Próbują sprzedawać tę narrację na całym świecie, zarówno na Zachodzie, jak i poza nim, jako sposób na usprawiedliwienie swojej wojny" - dodała.

Powiedziała, że dokonała przeglądu rosyjskiej dezinformacji skierowanej na Bałkany za pomocą antyszczepionkowych teorii spiskowych i dezinformacji, co było szczególnie wiarygodne w szczytowym okresie pandemii COVID-19, kiedy Rosja próbowała promować własną szczepionkę i delegitymizować zachodnie wysiłki na rzecz kontroli wirusa.

"Głównym tego powodem jest podzielenie europejskiej populacji i podsycanie ksenofobii, a także nastrojów antyunijnych" - powiedział Freuden. "Podzieloną Europę jest znacznie łatwiej podbić niż zjednoczoną".

Co może zrobić Europa Wschodnia, aby przeciwdziałać rosyjskiej dezinformacji?

Według Freuden, kraje powinny przyjąć podejście do zwalczania dezinformacji obejmujące całe społeczeństwo.

"Edukacja dzieci i dorosłych w zakresie umiejętności korzystania z informacji - obejmująca umiejętności korzystania z mediów, technologii cyfrowych i sztucznej inteligencji - ma kluczowe znaczenie" - powiedziała. "Społeczeństwa będą odporne na rosyjską dezinformację tylko wtedy, gdy nauczą się ją identyfikować i jej unikać".

Dodała, że rządy powinny finansować własne agencje, a także organizacje społeczeństwa obywatelskiego w celu monitorowania i zwalczania zagranicznej dezinformacji.

"Wraz z upadkiem USAID na całym świecie zamykanych jest wiele projektów i agencji zajmujących się zwalczaniem dezinformacji" - powiedziała Freuden w rozmowie z EuroVerify. "To tylko pomaga antydemokratycznym podmiotom, takim jak Rosja i Chiny, w realizacji ich totalitarnych celów polityki zagranicznej wobec wrażliwych populacji".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Kto ma korzyści z dezinformacji? - Akcja Doppelgänger i antyukraińska mowa nienawiści

Niemieccy Tiktokerzy są bardziej narażeni na rosyjską i chińską dezinformację

Euroverify: Dezinformacja jest największym krótkoterminowym zagrożeniem dla świata?