Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Protesty studentów w Serbii: Wyzwanie dla Unii Europejskiej

Protesty studentów w Serbii: Wyzwanie dla Unii Europejskiej
Prawo autorskie  Euronews
Prawo autorskie Euronews
Przez Julian GOMEZ
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Serbia jest pogrążona w kryzysie politycznym, a UE na rozdrożu między potrzebą wspierania kraju kandydującego a świadomością, że wiele jego praw mocno odbiega od standardów europejskich. Czy jest wyjście z tego impasu? Julián López Gómez udał się do Belgradu i Niszu, aby dowiedzieć się więcej.

REKLAMA

Protesty w Serbii rozpoczęły się po tym, jak 15 osób zginęło na skutek zawalenia się wiaty na stacji kolejowej w Nowym Sadzie. Protestujący oskarżają władze o korupcję i autorytaryzm. Mimo dymisji premiera Miloša Vučevicia, ruch wiedziony przez studentów rozprzestrzenił się na ponad 200 miast.

Prezydent Serbii Aleksandar Vučić oskarżył studentów o próbę przeprowadzenia rewolucji. Twierdzi, że obce siły chcą go obalić i zdestabilizować kraj. Komisja Europejska oświadczyła, że wspiera praworządność i wolność zgromadzeń.

Serbia jest krajem kandydującym do członkostwa w UE od 2012 roku. Negocjacje dotyczące przystąpienia rozpoczęły się w 2014 r. UE jest największym partnerem handlowym i inwestorem Serbii, a także zapewnia jej najwięcej pomocy finansowej. Europa przeznaczyła kolejne 1,586 mld euro w postaci bezzwrotnych dotacji i korzystnych pożyczek, z których Serbia będzie mogła skorzystać, gdy przeprowadzi więcej reform w sektorze biznesowym, środowiskowym i cyfrowym, a także w zakresie praworządności. 

Młodzież chce mniej korupcji, a więcej demokracji, przejrzystości, sprawiedliwości, braterstwa i odpowiedzialności. Nie mają zaufania do państwowych instytucji politycznych.

„Wiele osób już nawet nie ufa wyborom. Mam tylko nadzieję, że wkrótce coś się w tej kwestii zmieni, bo w przeciwnym razie będziemy coraz bardziej oddalać się od demokracji”, mówi Lena, 20-letnia studentka elektrotechniki. 

Studenci elektrotechniki Staša, Lena i Dimitrije podczas protestu w Niszu
Studenci elektrotechniki Staša, Lena i Dimitrije podczas protestu w Niszu Euronews

Wraz z przyjaciółmi, Stašą i Dimitrijem, wzięła udział w wielkim proteście w Niszu, trzecim co do wielkości mieście Serbii. „Niewiele osób postrzega kraj jako coś, co musimy wspólnie budować, coś, w co wszyscy musimy inwestować i na czym powinno nam naprawdę zależeć. (Dla wielu osób) jest to po prostu coś, skąd zabierają pieniądze. Myślę, że to, co tutaj robimy, jest moralnie właściwe”.

Studenci domagają się również niezależnego sądownictwa i równych praw. Nie związali się z żadną partią polityczną ani ideologią. Odmawiają podawania swoich nazwisk, ponieważ ich sytuacja osobista jest nieistotna. 

„Chcę żyć zgodnie z moimi wartościami, takimi jak uczciwość i odpowiedzialność. Ale aby moje działania były wartościowe i aby przyniosły efekt, wszyscy powinniśmy ich przestrzegać", mówi Staša, również studentka elektrotechniki. „A ci, którzy przewodzą krajowi i ludziom, powinni wskazywać nam drogę. Chcemy, by nasza wiedza miała znaczenie. Chcemy, by nasza ciężka praca była doceniana. Chcemy być oceniani nie przez pryzmat naszych poglądów politycznych, ale tego, kim jesteśmy i czego dokonaliśmy”.

Podczas gdy serbska młodzież zmobilizowała się  do walki o sprawiedliwości i przeciw korupcją, wielu ludziom przystąpienie do Unii Europejskiej wciąż nie wydaje się rzeczywiste z powodu opóźnionego procesu akcesyjnego. Niektórzy uważają również, że reakcja UE na to, co postrzegają jako upadek demokracji była słaba, a to podsyca istniejący już eurosceptycyzm u młodszych pokoleń, jak twierdzi Dragana Djurica, ekspertka w dziedzinie stosunków Serbia-UE i sekretarz generalna European Movement Serbia (EminS). 

Dragana Djurica, Sekretarz Generalna, European Movement Serbia - EMinS
Dragana Djurica, Sekretarz Generalna, European Movement Serbia - EMinS Euronews

„Osoby w wieku od 45 do 60 lat w większości popierają integrację z UE, podczas gdy młodsze pokolenie wykazuje lekceważenie, niedowierzanie i brak zainteresowania członkostwem”, mówi Djurica. „Ludzie mający teraz 45-60 lat, byli młodzieżą w latach 90. i bardzo dobrze pamiętają czasy izolacji, sankcji i konfliktów w regionie. Nie chcą, by znów miało to miejsce”. 

Dalsze zaangażowanie UE w edukację, wymianę kulturalną i finansowanie ma kluczowe znaczenie dla przyciągnięcia młodych Serbów zmęczonych długim procesem akcesyjnym, obecnie przyćmionym też przez kampanie dezinformacyjne. „Połączenie tych kwestii sprawia, że obywatele nie są świadomi tego, za czym opowiada się UE i co wnosi, a także jakie są obowiązki Serbii w kontekście procesu integracji europejskiej”, mówi Djurica. „Mamy więc nadzieję, że UE zajmie bardziej zdecydowane stanowisko w obronie podstawowych wartości, które reprezentuje, i odpowiednio przekaże je obywatelom, by nie stracić tego pokolenia”.

Protest studentów w Niszu, Serbia
Protest studentów w Niszu, Serbia Euronews

Studenci zobowiązali się do kontynuowania mobilizacji, dopóki kraj nie przyjmie systemu, który „ceni wiedzę i pracę, a nie posłuszeństwo i milczenie”. 

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Belgrad rozpoczyna proces chorwackich pilotów sił powietrznych o zbrodnie wojenne

Susza i wątpliwości: czy UE może pomóc Grecji i innym państwom członkowskim dotkniętym suszą?

Renaturalizacja terenów podmokłych spowalnia globalne ocieplenie i spadek liczebności gatunków