Sprzedaż Tesli spada, Europejczycy reagują na kontrowersyjne wypowiedzi Elona Muska i jego nieskrywane poparcie dla niemieckiej skrajnej prawicy.
W mediach społecznościowych krąży zdjęcie białej Tesli zaparkowanej w Wiedniu z namalowaną czerwoną swastyką. Sugeruje to, że właściciele Tesli i ich samochody prawdopodobnie staną się celem ataków po ostatnich, kontrowersyjnych działaniach prezesa firmy Elona Muska.
Musk wywołał kontrowersje gdy wykonał dwa gesty na wiecu inauguracyjnym prezydenta USA Donalda Trumpa, które porównano do nazistowskiego salutu rzymskiego.
W poście na Reddicie, jeden autor twierdzi, że samochód na zdjęciu został „zaktualizowany”, aby pasował do Muska, co sugeruje, że akt wandalizmu miał miejsce niedawno. Inny post na X pokazuje właściciela Tesli zaniepokojonego prowadzeniem swojego samochodu w Austrii. Salony Tesli też zostały uszkodzone.
W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia o wandalach malujących swastyki antyfaszystowskie hasła na budynku Tesli w Hadze, podczas gdy w pobliżu Berlina, obraz Muska, który wykonuje nazistowski gest został wyświetlony na ścianie fabryki Tesli, wraz ze słowem „Heil".
Są również wiarygodne doniesienia o oszpeconych Teslach należących do osób w USA oraz o groźbach skierowanych do właścicieli tych samochodów.
Tesla boryka się nie tylko z aktami wandalizmu. Także sprzedaż Tesli spadła w Europie. Niektórzy wiążą te straty z sympatią Muska do postaci i poglądów skrajnie prawicowych, rozpowszechnianiem przez niego teorii spiskowych i dezinformacji w mediach społecznościowych, oraz z jego bliskim sojuszem z Trumpem.