Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

W Brukseli szczyt poświęcony Bałkanom Zachodnim

Edi Rama and Aleksandar Vucic
Edi Rama and Aleksandar Vucic Prawo autorskie  Armando Babani/Copyright 2024 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Armando Babani/Copyright 2024 The AP. All rights reserved
Przez Dominika Cosic
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Macedonia Północna i Serbia mają już status krajów kandydujących do UE. Najbliżej akcesji jest Czarnogóra.

Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia Północna i Serbia – wszystkie te kraje już od wielu lat wejście do Unii Europejskiej uczyniły jednym ze swoich prirorytetów, ale są na różnych etapach procesu akcesyjnego. Wszystkie kraje – poza Kosowem – mają już przyznany status kraju kandydującego. Z krajów kandydujących jedynie Bośnia i Hercegowina nie rozpoczęła jeszcze negocjacji. Zgodnie z przyjetą w 2020 roku nową metodologią rozdziały negocjacyjne podzielone są na sześć tematycznych obszarów. Instytucje unijne corocznie oceniają te postępy w specjalnie przygotowywanym raporcie.

Dla podkreślenia znaczenia tego regionu od 2018 roku szczyt poświęcony Bałkanom Zachodnim jest organizowany corocznie.

Redakcja Euronews zapoznała się już z konkluzjami tegorocznego szczytu. Jedną z nich jest porparcie aspiracji członkowskich dla kandydujących krajów, ale jednocześnie koniecznosci kontynowania przez nie walki z korupcją oraz przestępczością zorganizowaną. Oprócz tego, dalsza reforma systemu sprawiedliwości. Poważnym wyzwaniem dla krajów bałkańskich jest kwestia migracji – jeden z większych szlaków nielegalnej imigracji do Europy wiedzie przecież przez Bałkany. I to od krajów bałkańskich oczekuje sie bardziej rygorystycznego pilnowania granic. Poza konkluzjami ogólnymi każdy z 6 krajów otrzymał także szczegółowe rekomendacje. Wiele z punktów się pokrywa – jak choćby kwestia przestrzegania praw czlowieka czy walki z hybrydowymi atakami z zewnątrz.

Przewodniczący Rady Europejskiej, Antonio Costa o szczycie Bałkany Zachodnie

Unia domaga sie normalizacji relacji między Serbią a Kosowem. To jeden z warunków akcesji

Jednym z najbardziej delikatnych i trudnych tematów są relacje między Serbią, a Kosowem. Przypomnijmy, że Kosowo (dawny okrąg autonomiczny w Serbii) w 2008 roku proklamowało jednostronnie niepodległość, której Serbia nie uznaje. Także pięć krajów unijnych (Cypr, Grecja, Hiszpania, Rumunia i Słowacja) do tej pory tego nie uczyniło. Na linii Prisztina-Belgrad od lat, także w ciągu ostatnich miesięcy, było wiele napięcia, choćby w związku z tablicami rejestracyjnymi. Dlatego też unormowanie wzajemnych relacji jest jednym z warunków stawianych przez Unię Europejską obu stolicom.

Innym, wzbudzającym emocje tematem są relacje z Rosją – Serbia odmówiła wprowadzenia wielu sankcji wymierzonych w Federację Rosyjską, tłumacząc się trudnościami gospodarczymi, które wprowadzenie sankcji mogłoby przynieść. Rosja jest oskarżana o próbę destabilizacji sytuacji także w innych bałkańskich krajach. Ta część Europy tradycyjnie była jednym z miejsc, w których Rosja chciała mieć coś do powiedzenia.

Fundusz unijny

Wdrażanie reform jednak kosztuje, co jest szczególnie odczuwalne w przypadku krajów mniej zamożnych, do jakich zaliczają sią państwa Bałkanów Zachodnich. Dlatego też Komisja Europejska uruchomiła specjalny fundusz – Plan Wzrostu dla Bałkanów Zachodnich i Ukrainy, mają być z niego finansowane również inwestycje. To dodatkowy instrument, który ma pomóc w przyśpieszeniu procesu integracji.

Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu szef Rady Europejskiej, Antonio Costa - to dla niego pierwszy unijny szczyt w nowej roli - powiedział dziennikarzom, że liczy na to, iż jeszcze podczas jego kadencji przynajmniej jeden z krajów bałkańskich zostanie przyjęty do Unii Europejskiej. Choć nie wymienił żadnego konkretnego kraju wydaje sie być logiczne, że mógł mieć na myśli Czarnogórę. Czarnogóra jest najbardziej zaawansowana w negocjacjach członkowskich. Jest już także członkiem NATO (podobnie jak Albania i Macedonia Północna). Poza tym, jak twierdzą unijni dyplomaci, im mniejszy kraj - tym mniejsza skala problemów i tym większe szanse na szybsze osiągnięcie porozumienia.

 

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

UE planuje zlikwidować 80 biur rozwoju na całym świecie

Zarządzanie kryzysowe

Robert Fico może przenieść SMER do Patriotów dla Europy