FIFA wkrótce na Netflixie. Premiera przed mundialem 2026. Partnerstwo z serwisem oznacza wyraźne odcięcie się od burzliwego rozstania z Electronic Arts.
FIFA zapowiada powrót na rynek gier wideo po ogłoszeniu współpracy z amerykańskim gigantem medialnym, Netflixem.
Porozumienie wyznacza nowy rozdział w strategii gier FIFA. To następstwo głośnego rozstania z Electronic Arts, które przez trzy dekady produkowało serię gier wideo FIFA.
Przez lata FIFA polegała na amerykańskim producencie gier Electronic Arts, który tworzył jedną z najbardziej dochodowych sportowych gier wideo na świecie. Współpraca zakończyła się z powodu sporu o opłaty licencyjne, a EA porzuciło markę FIFA i kontynuuje niezwykle popularną serię pod nazwą EA Sports FC.
Na mocy umowy Netflix udostępni nową grę piłkarską wyłącznie swoim abonentom, bez dodatkowych opłat. Tytuł opracowany przez studio Delphi Interactive ma trafić na rynek w 2026 roku, tuż przed mistrzostwami świata FIFA 2026.
Alain Tascan, prezes ds. gier w Netflixie, powiedział: „Mistrzostwa Świata FIFA będą wielkim wydarzeniem 2026 roku, a fani będą mogli świętować swoją pasję, przenosząc grę prosto do swoich salonów.”
Szczegółów rozgrywki na razie niewiele, jednak Netflix zapowiada, że gracze będą mogli rywalizować samotnie albo online ze znajomymi, korzystając z telefonu. „Wystarczy Netflix i telefon”, podała firma.
Określając współpracę jako „kluczowy etap zaangażowania FIFA w innowacje w grach piłkarskich”, prezydent FIFA Gianni Infantino powiedział, że organizacja jest „bardzo podekscytowana współpracą z Netflix Games i Delphi Interactive przed mistrzostwami świata FIFA 2026”.
„Nasza na nowo pomyślana gra wyznacza początek nowej ery cyfrowego futbolu”, dodał. „Będzie dostępna bezpłatnie dla abonentów Netflixa i to wielki historyczny krok dla FIFA.”