Memy w kampanii prezydenckiej są sarkastycznym komentarzem do wypowiedzi, afer i poglądów kandydatów. Zebraliśmy je przed niedzielnymi wyborami w Polsce.
Memy tłumaczą rzeczywistość. Twórcy internetowi "trawią" w ten sposób aktualne wydarzenia polityczne, komentują wybór papieża przez konklawe, a czasami memy inspirują też artystów.
Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich w Polsce, użytkownicy internetu nie oszczędzają kandydatów, komentują w sarkastyczny sposób ich wypowiedzi, afery i wystąpienia na debatach.
Najbardziej kolorową postacią ostatnich tygodni jest Joanna Senyszyn. Gdy ogłaszała w styczniu swój start w wyborach, mówiła, że Polska potrzebuje prezydentki "silnej, odważnej, która nikomu się nie kłania i nie będzie niczyim długopisem". W memach występuje jako m.in. imperatorka czy królowa Polski.
Wyśmiewani są dwaj główni kandydaci, którzy najprawdopodobniej wejdą do drugiej tury, Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.
Rafał Trzaskowski, który kandydował też w wyborach w 2020 roku i nieznacznie obywateli. W 2025 roku, tak jak pięć lat temu, wytykają mu publicznej przejazdy tramwajem i chwalenie się umiejętnością mówienia po francusku.
Z kolei Karolowi Nawrockiemu na początku wytykano, że jest kandydatem niezależnym, ale wspieranym przez Prawo i Sprawiedliwość, a ostatnie tygodnie upływają pod znakiem afery związanej z mieszkaniem, do Nawrocki się nie przyznawał, w którym mieszkał starszy mężczyzna, który przepisał na niego nieruchomość.
Sławomir Mentzen został wyśmiany przez internautów, że mimo sukcesów w biznesie, każe córkom walczyć o wielkanocny koszyk, zamiast przygotować dziewczynkom dwa.
Szymon Hołownia został skrytykowany przez internautów za robienie sobie selfie podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Adrianowi Zandbergowi wytykane są "socjalistyczne" poglądy. Polityk chce, żeby Polacy zarabiający powyżej 500 tysięcy złotych rocznie, płacili 75-procentowy podatek dochodowy.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce 18 maja.
Druga tura jest planowana na 1 czerwca.