Wybór Pharrella Williamsa na ambasadora dobrej woli może podkreślać ponowne przyjęcie USA do UNESCO w zeszłym roku pod rządami prezydenta Joe Bidena.
Amerykański muzyk i projektant mody Pharrell Williams został mianowany ambasadorem dobrej woli UNESCO w Paryżu w zakresie edukacji artystycznej i przedsiębiorczości.
Pharrell jest dyrektorem artystycznym Louis Vuitton menswear, występował także podczas ponownego otwarcia katedry Notre Dame pod koniec listopada.
Williams powiedział, że ma nadzieję "pogłębić poczucie jedności i wspólnoty" w pracy, która "wyrównuje szanse zmarginalizowanych społeczności".
Mówił także o swojej ubogiej młodości: "Dorastając w Wirginii, nigdy w najśmielszych snach nie myślałem, że otrzymam taką szansę jak ta".
Rola ambasadora dobrej woli w paryskiej agencji kulturalnej ONZ obejmuje promowanie jej inicjatyw, czyli dziedzictwa kulturowego, rdzennych kultur, rozwój edukacji i opieki zdrowotnej dla kobiet oraz podnoszenie świadomości na temat zapobiegania ludobójstwu.
Agencja ONZ stwierdziła, że Williams będzie "mentorem i wzorem do naśladowania dla młodych twórców, szczególnie w Afryce, gdzie UNESCO wspiera rozwój przemysłu kulturalnego".
Williams dołącza do innych ambasadorów dobrej woli, do których należą amerykański muzyk jazzowy Herbie Hancock, brazylijski artysta Vik Muniz i japońska scenarzystka i reżyserka Naomi Kawase.
Fakt, że Williams jest obywatelem Stanów Zjednoczonych oznacza, że jego wybór na ambasadora dobrej woli może podkreślać ponowne przyjęcie USA do UNESCO w zeszłym roku pod rządami prezydenta Joe Bidena.
Wycofanie się USA podczas prezydentury Donalda Trumpa było spowodowane domniemaną antyizraelską stronniczością agencji. Decyzja ta była następstwem decyzji UNESCO z 2011 roku o włączeniu Palestyny jako państwa członkowskiego, co doprowadziło do zaprzestania finansowania agencji przez USA i Izrael.