Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Kto zawarł lepszą umowę handlową z USA - UE czy Wielka Brytania?

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent USA Donald Trump uścisnęli sobie dłonie na wspólnej konferencji prasowej w Białym Domu, 27 lutego 2025 r., Waszyngton.
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent USA Donald Trump uścisnęli sobie dłonie na wspólnej konferencji prasowej w Białym Domu, 27 lutego 2025 r., Waszyngton. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Peggy Corlin
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Zarówno Unia Europejska, jak i Wielka Brytania zawarły umowy handlowe z USA w odstępie prawie trzech miesięcy, ustanawiając nowe cła na ich import. Według Komisji, Unia uzyskała lepszą ofertę.

REKLAMA

Chociaż umowa zawarta przez UE z USA ustanawiająca 15-procentową taryfę celną na towary UE wydaje się mniej korzystna niż brytyjska 10-procentowa stawka cła ogólnego, urzędnicy Komisji twierdzą, że ich umowa była lepsza.

"15 procent to najlepsze dostępne rozwiązanie" - powiedział w tym tygodniu wysoki rangą urzędnik UE, odnosząc się do stawki ceł, którymi USA zgodziły się objąć towary z UE.

"Jeśli chodzi o porównanie z Wielką Brytanią, pierwszą kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że brytyjska 10-procentowa taryfa nie jest stawką all-inclusive" - dodał urzędnik.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i prezydent USA Donald Trump osiągnęli porozumienie polityczne 27 lipca w Szkocji, kończąc tym samym konflikt handlowy trwający od połowy marca. Umowa ustanawia amerykańskie cła na poziomie 15 procent na cały import z UE i weszła w życie 7 sierpnia, podczas gdy negocjacje w sprawie zwolnień i szeregu innych kwestii są kontynuowane.

Ze swojej strony Wielka Brytania zawarła 8 maja umowę z USA, zwaną US-UK Economic Prosperity Deal (EPD), która ustanawia 10-procentową stawkę celną na import brytyjskich towarów do USA.

Stawka all-inclusive

Jednakże, według urzędnika UE, 10-procentowa stawka celna w ramach umowy między USA a Wielką Brytanią nie obejmowała istniejących amerykańskich taryf importowych stosowanych wobec Wielkiej Brytanii, tak zwanych stawek najwyższego uprzywilejowania (KNU), które USA stosowały do importu z innych krajów przed nową polityką taryfową.

"W przeciwieństwie do innych partnerów handlowych USA, ta 15-procentowa stawka celna [UE] obejmuje istniejące stawki najwyższego uprzywilejowania (KNU), co oznacza brak kumulacji powyżej pułapu 15 procent" - powiedział rzecznik Komisji Olof Gill o umowie UE-USA.

Jeśli od obecnych 15 procent odejmie się 4,8 procent średnich amerykańskich ceł stosowanych do tego czasu wobec importu z UE, efektywna taryfa stosowana wobec UE zbliży się do 10 procent brytyjskich.

Ten sam wysoki rangą urzędnik UE podał konkretny przykład sera, "ważnego produktu dla UE, ale także bardzo ważnego produktu dla Wielkiej Brytanii". W UE będzie on objęty 15-procentową taryfą celną, podczas gdy w Wielkiej Brytanii będzie to 10 procent plus 14,9 procent taryfy, która ma zastosowanie do tego produktu na dotychczasowych warunkach, co oznacza 24,9 procent.

"Oczywiście, w pełnej przejrzystości, niektóre produkty mogą być nieco lepiej traktowane przez brytyjskich eksporterów" - przyznał urzędnik - "ale wiele produktów będzie w lepszej sytuacji w ramach całego pakietu.

Jeśli umowa z 27 lipca będzie respektowana przez USA, 15-procentowa taryfa celna UE powinna mieć zastosowanie do wszystkich towarów, w tym półprzewodników, farmaceutyków i samochodów, powiedział Gill w czwartek.

"Nie jest to coś, co Wielka Brytania, przynajmniej nie na piśmie, uzyskała dzisiaj" - dodał unijny urzędnik.

Wrażliwe produkty rolne

Jeśli chodzi o samochody, umowa z Wielką Brytanią przewiduje, że brytyjski eksport do USA będzie podlegał 10-procentowej taryfie celnej tylko do kwoty 100 000 samochodów rocznie, a powyżej tej kwoty USA zaczną stosować 25-procentowe cła. Komisja ze swojej strony stwierdziła, że zapewniła również 15-procentową stawkę na samochody, bez kontyngentu, co oznacza, że nieograniczona liczba może być importowana po tej stawce. Jednak do tej pory Stany Zjednoczone nie dotrzymały jeszcze słowa, a samochody z UE nadal podlegają 25-procentowej taryfie celnej.

Komisja szczyci się również tym, że nie podjęła takich zobowiązań jak Brytyjczycy w odniesieniu do wrażliwych sektorów rolnictwa, takich jak wołowina i etanol.

Jeśli chodzi o wołowinę, brytyjska umowa tworzy preferencyjny bezcłowy kontyngent na amerykańską wołowinę w wysokości 13 000 ton rocznie i usuwa istniejącą 20-procentową brytyjską taryfę celną. W przypadku etanolu Wielka Brytania zobowiązuje się do preferencyjnego bezcłowego kontyngentu na amerykański etanol w wysokości 1,4 mld litrów rocznie.

Dla UE ustępstwa w sprawie tak wrażliwych produktów nie wchodzą w rachubę.

"Unia Europejska nie podejmie zobowiązań we wrażliwych sektorach. Na przykład etanol i wołowina" - powiedział urzędnik.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

UE i USA coraz bliżej sfinalizowania tekstu umowy handlowej: Waszyngton odesłał sugestie

Macron naciska na Brukselę: Europa musi bronić swoich usług w handlu z USA

Eksperci podkreślają niejasną treść umowy handlowej UE–USA