Donald Trump powiedział w wywiadzie dla CNBC, że usunął sekretarza skarbu Scotta Bessenta z rozważań na temat fotela prezesa Fed, ponieważ ten chciał pozostać na swoim obecnym stanowisku.
Prezydent Donald Trump powiedział we wtorek, że ograniczył listę potencjalnych kandydatów na przewodniczącego Rezerwy Federalnej do czterech, rozważając następcę Jerome'a Powella - wybór, który może zresetować ścieżkę amerykańskiej gospodarki.
Zapytany w programie CNBC "Squawk Box" o przyszłego następcę Powella, Trump wymienił Kevina Hassetta, dyrektora Narodowej Rady Gospodarczej, oraz Kevina Warsha, byłego członka Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej.
"Myślę, że Kevin i Kevin, obaj Kevinowie, są bardzo dobrzy" - powiedział Trump.
Bessenta nie ma na liście nazwisk
Dodał, że rozważane są również dwie inne osoby, ale nie ma wśród nich sekretarza skarbu Scotta Bessenta.
"Uwielbiam Scotta, ale on chce zostać tam, gdzie jest" - powiedział Trump. Nie wymienił nazwisk pozostałych dwóch głównych kandydatów, ale wykorzystał okazję, by zdyskredytować Powella, którego nazwał "zbyt późnym" cięciem stóp procentowych.
Wiadomość, że Trump planuje podjąć decyzję w sprawie przewodniczącego Fed "wkrótce", pojawia się, gdy republikański prezydent był bardzo krytyczny wobec Powella, którego kadencja kończy się w maju 2026 roku.
Trump niedawno zasugerował, że rada gubernatorów Fed mogłaby przejąć pełną kontrolę nad amerykańskim bankiem centralnym od Powella, na którego nieustannie naciskał, aby obniżył krótkoterminowe stopy procentowe w sposób, który rodzi pytania o to, czy Fed może pozostać naprawdę niezależny.
Trump otwarcie zastanawiał się, czy usunąć Powella przed zakończeniem jego kadencji na stanowisku prezesa, ale wstrzymał się ze zwolnieniem prezesa Fed po niedawnym orzeczeniu Sądu Najwyższego, które sugerowało, że może to zrobić tylko z powodu istotnej przyczyny, a nie z powodu nieporozumień politycznych.
Prezydent wywarł presję na Powella, twierdząc, że źle zarządzał projektem renowacji Fed o wartości 2,5 miliarda dolarów (2,2 miliarda euro), ale powiedział również, że jest "bardzo mało prawdopodobne", aby zwolnił Powella.
Jedna z gubernatorów Fed, Adriana Kugler, niespodziewanie ogłosiła w ubiegły piątek, że odejdzie ze swojej roli. Stworzyło to okazję dla Trumpa, który nazwał jej odejście "miłą niespodzianką", aby wyznaczyć nowego gubernatora Fed. Trump powiedział CNBC, że "istnieje możliwość", że jego wybór na miejsce Kugler może być również jego wyborem na miejsce Powella.
Trump powiedział dziennikarzom, że planuje wkrótce wskazać swojego kandydata do rady gubernatorów Fed, choć decyduje, czy nominuje kogoś, kto na stałe dołączy do rady i ewentualnie zastąpi Powella, czy po prostu odsiedzi pozostałe miesiące kadencji Kuglera.
"Podejmę tę decyzję przed końcem tygodnia" - powiedział Trump we wtorek, zapytany o wybór gubernatora Fed.
Oto kilka rzeczy, które warto wiedzieć o dwóch wyłonionych kandydatach:
Kevin Hassett
Hassett, dyrektor Narodowej Rady Gospodarczej Białego Domu, wspierał agendę prezydenta - od jego poparcia dla obniżek podatku dochodowego i ceł po poparcie dla zeszłotygodniowego zwolnienia komisarz BLS Eriki McEntarfer.
Prezydent Trump zwolnił Erikę McEntarfer, komisarz Biura Statystyki Pracy, po tym jak zarzucił jej sfałszowanie słabszych niż oczekiwano danych o zatrudnieniu, aby rząd „wyglądał źle”.
Hassett służył w pierwszej administracji Trumpa jako przewodniczący Rady Doradców Ekonomicznych. Ma tytuł doktora ekonomii Uniwersytetu Pensylwanii i zanim dołączył do Białego Domu Trumpa w 2017 roku, pracował w prawicowym American Enterprise Institute.
W ramach pożegnania Hassetta w 2019 roku Trump nazwał go "prawdziwym przyjacielem", który wykonał "świetną robotę". Hassett został stypendystą w Hoover Institution, który znajduje się na Uniwersytecie Stanforda. Później wrócił do administracji, aby pomóc uporać się z pandemią.
W poniedziałek w CNBC Hassett powiedział, że "w całym rządzie USA byli ludzie, którzy opierali się Trumpowi wszędzie, gdzie mogli".
Kevin Warsh
Były prezes Fed, który ustąpił w 2011 roku, Warsh jest obecnie członkiem Hoover Institution, think tanku zajmującego się polityką publiczną. Był zwolennikiem obniżenia stóp procentowych, co jest kluczowym celem Trumpa.
"Prezydent ma prawo być sfrustrowany Jayem Powellem i Rezerwą Federalną" - powiedział Warsh w programie Fox News "Sunday Morning Futures" w zeszłym miesiącu.
Warsh był coraz bardziej krytyczny wobec Rezerwy Federalnej Powella i w lipcu w CNBC wezwał do gruntownych zmian w sposobie prowadzenia działalności przez Fed. Zaproponował również nowe porozumienie między Skarbem Państwa a Fed. "Tak jak to zrobiliśmy w 1951 roku, po kolejnym okresie, w którym zbudowaliśmy dług naszego narodu i utknęliśmy z bankiem centralnym, który pracował w sprzeczności ze Skarbem Państwa" - objaśniał Warsh.
Powiedział, że "niezdecydowanie Fed do obniżenia stóp procentowych jest w rzeczywistości sporym zarzutem przeciwko nim".
Warsh stwierdził, że Fed wciąż żyje obawą przed tym, że może przegapić inflację jak po pandemii. "To jeden z powodów, dla których prezydent słusznie wywiera publiczną presję na bank centralny - potrzebujemy fundamentalnej zmiany w sposobie prowadzenia polityki".
"Jest bardzo wysoko oceniany" - powiedział Trump w czerwcu, zapytany bezpośrednio o Warsha.