Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Niemieccy sprzedawcy stracili 4,95 mld euro w wyniku kradzieży

Wiadomość o próbie kradzieży sklepowej
Wiadomość o próbie kradzieży sklepowej Prawo autorskie  Canva
Prawo autorskie Canva
Przez Doloresz Katanich
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Kradzieże sklepowe kosztowały niemiecki sektor detaliczny prawie 3 miliardy euro w 2024 roku, co stanowi nowy rekord, częściowo napędzany przez zorganizowane grupy przestępcze. Rząd federalny Niemiec traci również miliony euro wpływów z podatków z tego powodu.

Według nowej publikacji krajowego Instytutu Handlu Detalicznego EHI niemieccy sprzedawcy detaliczni odnotowali lukę w postaci brakujących towarów o wartości 4,95 mld euro po wyczerpaniu zapasów w 2024 r.

Chociaż ogólna strata jest o 3% wyższa niż w poprzednim roku i stanowi nowy rekord, prawie 5 mld euro nie jest w całości spowodowane przestępczością. W raporcie szacuje się, że około 4,2 mld euro strat jest związanych z kradzieżą, a resztę można przypisać własnym błędom firm, takim jak nieprawidłowe etykietowanie cen oraz błędy w rejestracji i wycenie.

W ankiecie zebrano odpowiedzi od 98 firm prowadzących ponad 17 000 sklepów w Niemczech.

Raport sugeruje, że kradzieże sklepowe, w tym przestępczość zorganizowana, kosztowały sektor około 2,95 mld euro w ubiegłym roku, co oznacza wzrost z 2,82 mld euro w 2023 roku.

Za stratami w wysokości 890 mln euro stali również pracownicy firm, a straty w wysokości 370 mln euro przypisano kradzieżom dokonywanym przez dostawców i firmy usługowe.

Według raportu EHI kradzieże popełniane przez klientów rosną od czasu pandemii COVID-19, pomimo raportów policyjnych wskazujących na 5% spadek zgłoszonych przypadków w 2024 roku.

"Łącznie 98% wszystkich kradzieży w Niemczech pozostaje niewykrytych, co oznacza, że liczenie strat wymaga sprawdzenia zapasów pod kątem brakujących przedmiotów" - czytamy w raporcie.

Kradzieże sklepowe są w coraz większym stopniu kontrolowane przez zorganizowane grupy przestępcze

Profesjonalne grupy złodziei stały się istotnym zagrożeniem dla handlu detalicznego w Niemczech. Badanie szacuje, że w porównaniu z ubiegłym rokiem kradzieże sklepowe związane ze zorganizowaną działalnością przestępczą wzrosły o 5%.

W 2024 r. zorganizowana działalność odpowiadała za około jedną trzecią wszystkich kradzieży klientów, czyli prawie 1 mld euro.

"Wielu sprzedawców detalicznych jest przekonanych, że zorganizowane kradzieże stają się coraz bardziej profesjonalne i będą nadal rosły" - czytamy w raporcie.

“Większe grupy wchodzą do sklepów i bezlitośnie pakują produkty. Ochrona i personel zazwyczaj nie mają szans. Problemem jest niemożliwy do opanowania rozwój przestępczości gangów, jej powiązanie z dużymi platformami sprzedaży online i brak działań przeciwko niej" - dodano. 

Rosnące koszty życia mogą również napędzać kradzieże sklepowe

"Kolejnym wyzwaniem pozostają 'zwykłe' kradzieże dokonywane przez klientów, które częściowo przypisuje się rosnącym kosztom życia i wyższemu bezrobociu" - czytamy w raporcie.

Niemcy, największa gospodarka w UE, zmagają się z zawyżonymi cenami energii i niższą produktywnością, częściowo związaną z wojną w Ukrainie i pandemią COVID-19.

Krajowy sektor produkcyjny stoi obecnie w obliczu poważnej niepewności w globalnym handlu, w połączeniu z podwyższonymi cenami energii i problemami z łańcuchem dostaw.

Niemiecka gospodarka kurczy się co drugi kwartał od końca 2022 roku.

Według krajowego urzędu statystycznego koszty mieszkaniowe wzrosły do tego stopnia, że 12% populacji wydało na nie w ubiegłym roku ponad 40% swoich dochodów. Średnia UE wynosi w tym zakresie 8,2%.

Jedna piąta ludzi jest zagrożona ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. Chociaż inflacja spadła do około 2%, bezrobocie jest na najwyższym poziomie od końca 2020 r. i wynosi 6,2%, według niemieckiej Federalnej Agencji Zatrudnienia. Agencja podała również w swoim najnowszym raporcie, że liczba bezrobotnych zbliża się do 3 milionów po raz pierwszy od dekady.

Gdzie najczęściej dochodzi do kradzieży sklepowych?

Prawie 2 miliardy euro skradzionych towarów zniknęło ze sklepów spożywczych, a mniejsze supermarkety były najczęściej celem kradzieży. W niektórych przypadkach znacznie większe straty odnotowano również w drogeriach i sklepach ze sprzętem komputerowym i kasami samoobsługowymi.

Tymczasem oficjalne rejestry policyjne pokazują 5% spadek liczby kradzieży sklepowych w 2024 r. Jednak statystyki te nie obejmują każdego przypadku.

Nastąpiło to po dwóch dramatycznych wzrostach w latach 2022 i 2023, kiedy to zgłoszone przypadki wykazywały dwucyfrowy wzrost każdego roku, odpowiednio o 34,3% i 23,6%. Jednak badanie przeprowadzone przez EHI Retail Institute wykazało, że około 98% przypadków kradzieży sklepowych pozostaje niewykrytych.

W 2024 r. szkody sprzedawców detalicznych o wartości 4,2 mld euro przełożyły się również na straty dla budżetu federalnego.

"Szkody gospodarcze wynikające z kradzieży z powodu utraconego podatku od sprzedaży wynoszą około 570 mln euro rocznie" - stwierdzono w raporcie, zakładając, że trzy czwarte skradzionych przedmiotów podlega stawce VAT w wysokości 19%, a pozostała jedna czwarta - 7%.

Zwiększone budżety na bezpieczeństwo

Firmy zajmujące się handlem detalicznym wydają około 0,33% swoich obrotów na środki bezpieczeństwa, w tym szkolenia personelu, nadzór kamer, ukierunkowane wykorzystanie detektywów sklepowych i ekspozytory antykradzieżowe. Całkowity koszt wszystkich powiązanych inwestycji wyniósł około 3,1 mld euro, co daje łączny koszt kradzieży i zapobiegania im na poziomie 7,3 mld euro w ubiegłym roku.

Stanowi to około 1,5% ceny sprzedaży przeciętnego zakupu, co oznacza, że klienci również musieli ponieść koszty.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Niemiecki eksport spada wraz ze spadkiem dostaw do USA

Tradycyjne danie z Hiszpanii ogłoszone nowym superfood przez naukowców

Prace Banksy'ego i Damiena Hirsta odzyskane w Polsce ponad dwa lata po kradzieży