Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Serbska rafineria może zostać zamknięta przez sankcje na Rosję

FILE: Pracownik w rafinerii ropy naftowej NIS w Pancevo, około 16 kilometrów na północ od Belgradu, 25 lutego 2008 r.
FILE: Pracownik w rafinerii ropy naftowej NIS w Pancevo, około 16 kilometrów na północ od Belgradu, 25 lutego 2008 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Euronews
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Prezydent Serbii Vučić ostrzega przed poważnym kryzysem, ponieważ największa rafineria ropy naftowej w kraju stoi w obliczu zamknięcia, chyba że amerykańskie sankcje zatwierdzą licencję do czwartku.

Prezydent Serbii Aleksandar Vučić ostrzegł, że kraj Bałkanów Zachodnich stoi w obliczu poważnego kryzysu, ponieważ jego największa rafineria ropy naftowej przygotowuje się do zamknięcia, chyba że amerykańskie sankcje zatwierdzą licencję operacyjną do czwartku.

Rafineria NIS działa obecnie w "ciepłym obiegu" - trybie ograniczonej wydajności - i ma cztery dni do całkowitego zamknięcia, chyba że otrzyma zgodę od amerykańskiego Urzędu Kontroli Aktywów Zagranicznych, jak powiedział Vučić w przemówieniu do narodu.

"Ponowne uruchomienie zajmie 14 dni, ale w rzeczywistości będzie to więcej. Liczymy na 20 dni lub więcej" - powiedział. "Oznacza to, że rafineria nie będzie działać do Nowego Roku, a nawet później".

Zagrożony system bankowy

Prezydent Serbii przedstawił poważne potencjalne konsekwencje zamknięcia rafinerii, ostrzegając, że może to mieć wpływ na cały system finansowy Serbii.

"Narodowy Bank Serbii otrzymał ostrzeżenie, podobnie jak wszystkie banki komercyjne, które prowadzą interesy z serbskim przemysłem naftowym, że mogą zostać objęte sankcjami" - powiedział Vučić. "Oznacza to, że ostatecznie i definitywnie narażamy na ryzyko zarówno nasze banki komercyjne, jak i nasz bank centralny".

Ostrzegł, że może to doprowadzić do "całkowitego zawieszenia transakcji płatniczych i usług dla ludności, zamknięcia usług kart płatniczych, zaprzestania wydawania pożyczek i wszystkiego innego".

Tymczasem Narodowy Bank Serbii ogłosił, że zawiesi transakcje płatnicze z NIS, jeśli firma nie uzyska licencji biznesowej w wyznaczonym terminie. Zdaniem banku, jest to konieczne do ochrony "stabilności krajowego systemu finansowego".

Vučić powiedział, że Serbia miała prawo pierwokupu NIS cztery razy od 2022 roku, ale nigdy z niego nie skorzystała, pozwalając rosyjskim właścicielom na sprzedaż innym rosyjskim podmiotom.

"Chcieliśmy okazać szacunek stronie rosyjskiej, ponieważ nie uważamy sankcji za sprawiedliwy instrument w handlu międzynarodowym" - mówił prezydent.

Tylko w 2025 roku własność firmy zmieniła się trzykrotnie - w lutym, maju i wrześniu - ponieważ rosyjscy właściciele próbowali dostosować się do sankcji, jednocześnie kontynuując działalność.

Osobista gwarancja udzielona USA

Vučić ujawnił, że udzielił osobistych gwarancji władzom USA w zakresie przestrzegania sankcji po tym, jak zażądały one dodatkowych zapewnień od Serbii.

"Amerykanie poprosili mnie o publicznie dane słowo, a ja je dałem" - powiedział Vučić, choć szacował, że szanse na przyznanie licencji wynoszą zaledwie 40 procent.

Odrzucił on wezwania do nacjonalizacji rafinerii na posiedzeniu rządu w poniedziałek, mówiąc, że Serbia musi dać czas partnerom ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Węgier, którzy negocjują z rosyjskimi właścicielami.

Vučić zaapelował bezpośrednio do władz USA o przyznanie licencji.

"Jeśli pozwoliliście rosyjskiemu sektorowi bankowemu finansować elektrownie jądrowe za pośrednictwem OFAC, ale nie przyznaliście nam licencji, to zastanówcie się, czy jesteście uczciwi wobec Serbii" - powiedział.

Vučić wyjaśnił, że NIS zaczął wykorzystywać rezerwy operacyjne, z których większość zostanie zużyta do końca tygodnia.

Zauważył, że sankcje operacyjne wobec spółki zostały wprowadzone dopiero 9 października, a formalne powiadomienie o wymaganych zmianach własnościowych nastąpiło zaledwie dwa tygodnie temu.

"Dziś nie chodzi już tylko o stanowisko Serbii - zależy to również od stanowisk innych, którzy są przeciwni i którzy ścierają się na arenie międzynarodowej" - powiedział Vučić. "Nasza pozycja staje się coraz trudniejsza".

Kryzys nastąpił po załamaniu się negocjacji z Abu Dhabi National Oil Company (ADNOC), która pojawiła się jako potencjalny nabywca, mogący spełnić wymagania Waszyngtonu, jednocześnie rekompensując Moskwie utratę własności.

Jednak umowa podobno utknęła w martwym punkcie w ostatnich tygodniach, pozostawiając Belgradowi ograniczone możliwości.

W sobotę Stany Zjednoczone dały właścicielom NIS trzy miesiące na znalezienie nabywcy, ale Vučić ostrzegł, że rafineria nie może czekać tak długo bez dostaw ropy.

Vučić oświadczył, że na poniedziałkowym posiedzeniu rząd w Belgradzie jednogłośnie przyjął jego propozycję, aby dać stronie rosyjskiej 50-dniowy termin na znalezienie nowego właściciela dla NIS.

Jeśli tak się nie stanie, po upływie tego terminu Belgrad wprowadzi do NIS własne kierownictwo i zaoferuje stronie rosyjskiej najwyższą możliwą cenę za spółkę.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Sankcje USA wobec rosyjskich koncernów energetycznych ograniczają dostawy ropy

Nowe sankcje UE i USA wobec Rosji. Jak zareaguje Moskwa?

UE uzgadnia nowe sankcje na Rosję, a USA grożą "znacznym zwiększeniem" presji