Więzień omyłkowo zwolniony z HMP Wandsworth poddał się po kilku dniach poszukiwań. Incydent ujawnia problemy w przeciążonym systemie więziennym Wielkiej Brytanii.
Jeden z dwóch więźniów, którzy zostali omyłkowo zwolnieni z londyńskiego HMP Wandsworth zgłosił się do aresztu.
Billy Smith powrócił do więzienia trzy dni po administracyjnym błędzie, który umożliwił jego wcześniejsze wyjście.
Incydent ponownie zwrócił uwagę na przeciążony system więziennictwa, który stał się jednym z politycznych wyzwań dla rządu Partii Pracy.
Minister sprawiedliwości Alex Davies-Jones poinformował, że odbyło się spotkanie kierownictwa służby więziennej w celu omówienia błędów i wprowadzenia niezbędnych zmian w systemie, który wciąż w dużej mierze opiera się na papierowej dokumentacji.
Smith został zwolniony w poniedziałek, tego samego dnia, w którym skazano go na niemal czteroletni wyrok za liczne oszustwa.
Tymczasem policja nadal poszukuje 24-letniego Brahima Kaddour-Cherifa, który został zwolniony z Wandsworth 29 października.
Cherif odbywał karę za wtargnięcie z zamiarem kradzieży i jest zarejestrowanym przestępcą seksualnym.
Obywatel Algierii przybył do Wielkiej Brytanii legalnie w 2019 roku, jednak przekroczył dozwolony okres pobytu i znajduje się w początkowym etapie procedury deportacyjnej.
Oba przypadki nastąpiły mimo wzmocnionych kontroli w Wandsworth, które podlegało szczególnej obserwacji po ucieczce więźnia sprzed dwóch lat, ukrywającego się pod ciężarówką dostarczającą żywność.
Podobne błędy wystąpiły wcześniej w więzieniu Chelmsford, gdzie 24 października omyłkowo zwolniono osobę ubiegającą się o azyl, co wywołało protesty antyimigranckie.
W innym przypadku Hadush Gerberslasie Kebatu, skazany za napaść seksualną na 14-letnią dziewczynkę, został schwytany po dwudniowych poszukiwaniach i deportowany do Etiopii.
Po tym zdarzeniu rząd wzmocnił kontrole bezpieczeństwa w więzieniach i rozpoczął niezależne dochodzenie w sprawie błędów administracyjnych.
Wicepremier i minister sprawiedliwości David Lammy określił sytuację jako "absolutnie oburzającą".
Wskazał na problemy systemowe i próbował przerzucić odpowiedzialność na poprzedni rząd konserwatystów.
Według danych rządowych w roku kończącym się w marcu 2025 roku omyłkowo zwolniono 262 więźniów, co oznacza wzrost o 128% w porównaniu z poprzednim rokiem.
Rzecznicy Partii Konserwatywnej wskazali, że obecny rząd ponosi odpowiedzialność za wzrost liczby wcześniejszych zwolnień, które były podejmowane, aby zapobiec przekroczeniu pojemności więzień.