Prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sisi nazwał plan Donalda Trumpa "ostatnią szansą” na pokój w Strefie Gazy. Światowi przywódcy zebrali się w Szarm el-Szejk, by poprzeć zawieszenie broni.
Na szczycie pokojowym w Szarm el-Szejk, poświęconym porozumieniu między Izraelem a Hamasem oraz przyszłości Strefy Gazy, prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sisi nazwał propozycję prezydenta USA Donalda Trumpa "ostatnią szansą" na pokój w regionie.
Światowi przywódcy spotkali się w egipskim kurorcie, by poprzeć zawieszenie broni w Strefie Gazy, które zakończyło ponad dwuletnią ofensywę Izraela.
W wyniku działań wojennych duże obszary terytorium zostały zniszczone, a tysiące ludzi pozostało bez dachu nad głową.
W rozmowach uczestniczyło ponad 20 liderów, m.in. król Jordanii Abdullah II, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan, emir Kataru szejk Tamim bin Hamad Al Thani, a także przywódcy Francji i Wielkiej Brytanii.
Na sali obecny był również były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair, rozważany jako członek planowanej "Rady Pokoju", która ma nadzorować tymczasowe zarządzanie Strefą Gazy zgodnie z amerykańskim planem.
Donald Trump podziękował zgromadzonym liderom, podkreślając wyjątkową rangę wydarzenia.
"To prawdopodobnie największe zgromadzenie krajów pod względem bogactwa i wpływów w historii. To zaszczyt być jego częścią" – powiedział.
Prezydent USA zaapelował o porzucenie starych waśni i wezwał do nowego początku w relacjach międzynarodowych.
Podziękował także Egiptowi, Katarowi i Turcji za mediację w osiągnięciu rozejmu.
Liderzy tych państw wspólnie z Trumpem podpisali dokument potwierdzający pierwszą fazę porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem.
Powrót do koncepcji dwóch państw
Prezydent Egiptu podkreślił, że trwały pokój jest możliwy jedynie w oparciu o rozwiązanie dwupaństwowe – koncepcję, której od lat sprzeciwia się premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Plan przedstawiony przez Trumpa nie wyklucza powstania państwa palestyńskiego, zakłada jednak długi okres przejściowy oraz reformy w Autonomii Palestyńskiej.
Przewodniczący Rady Europejskiej António Costa stwierdził, że sprawiedliwy i trwały pokój musi opierać się na rozwiązaniu dwupaństwowym.
Unia Europejska zapowiedziała udział w procesie odbudowy oraz w przejściowym zarządzaniu Strefą Gazy, deklarując dalsze wsparcie dla Autonomii Palestyńskiej.
Na zakończenie obrad prezydent Egiptu uhonorował Donalda Trumpa Orderem Nilu – najwyższym odznaczeniem cywilnym w kraju.