Około 200 żołnierzy amerykańskich zaczęło przybywać do Izraela, aby utworzyć centrum koordynacyjne mające na celu ułatwienie przepływu pomocy humanitarnej, a także pomocy logistycznej i bezpieczeństwa do Strefy Gazy. Nie oczekuje się, że wkroczą oni na terytorium Strefy Gazy.
Siły amerykańskie zaczęły przybywać do Izraela, aby nadzorować wdrażanie porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy.
Amerykańscy urzędnicy poinformowali, że 200 żołnierzy będzie na miejscu, aby utworzyć centrum koordynacyjne mające na celu ułatwienie przepływu pomocy humanitarnej oraz wsparcia logistycznego i w zakresie bezpieczeństwa.
Specjalny wysłannik USA Steve Witkoff odwiedził w sobotę Strefę Gazy wraz z dowódcą Centralnego Dowództwa Sił Zbrojnych USA Bradem Cooperem, aby potwierdzić pierwszą fazę wycofywania wojsk IDF.
"Ten ogromny wysiłek zostanie przeprowadzony bez obecności amerykańskich żołnierzy w Strefie Gazy” – powiedział Cooper w oświadczeniu, zauważając, że jego dowództwo będzie kierować centrum.
Zgodnie z porozumieniem pozostałych 48 zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Strefie Gazy ma zostać uwolnionych do poniedziałku. Rząd uważa, że około 20 zakładników pozostaje przy życiu. W zamian Izrael uwolni około 2000 palestyńskich więźniów. Gdy zawieszenie broni utrzymało się przez noc, Palestyńczycy stanęli w obliczu rozmiaru zniszczeń spowodowanych przez izraelskie bombardowania w ciągu dwóch lat wojny.
Urzędnicy w Strefie Gazy poinformowali, że od czasu wejścia w życie zawieszenia broni przeprowadzono ponad 5000 operacji publicznych. Obejmują one wysiłki mające na celu przywrócenie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, operacje medyczne i misje pomocowe. Dodano, że przeprowadzono około 700 misji humanitarnych mających na celu dystrybucję żywności wśród wysiedlonej ludności Gazy.
Światowy Program Żywnościowy poinformował w sobotę, że jest gotowy do przywrócenia 145 punktów dystrybucji żywności w dotkniętym głodem regionie, gdy Izrael zezwoli na rozszerzenie dostaw. Zanim Izrael zamknął Strefę Gazy w marcu, agencje ONZ dostarczały żywność do 400 punktów dystrybucji.
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że otrzymała zielone światło od Izraela na zwiększenie dostaw pomocy od niedzieli.
W międzyczasie setki tysięcy przesiedlonych Palestyńczyków nadal przemierzały zasnute pyłem ulice, próbując powrócić do swoich domów na północy. Agencja obrony cywilnej w Gazie podała, że od początku rozejmu do miasta powróciło 300 000 osób.
"Kiedy ludzie tam dotrą, zastaną gruzy. Przekonają się, że ich domy i dzielnice zostały zrównane z ziemią” – powiedziała rzeczniczka UNICEF Tess Ingram z centrum Gazy. "Samo zawieszenie broni nie wystarczy” – dodała Ingram, wzywając do "zwiększenia pomocy humanitarnej, która pomoże naprawić ogromne szkody wyrządzone w ciągu ostatnich dwóch lat”.
Oczekuje się również, że liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy będzie nadal rosnąć, w miarę jak znajdowane będą kolejne ciała, których nie udało się wydobyć podczas izraelskiej ofensywy. Dyrektor szpitala Shifa w północnej Gazie poinformował, że w ciągu ostatnich 24 godzin przywieziono 45 ciał wydobytych spod gruzów w mieście Gaza. Dyrektor, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względów bezpieczeństwa, dodał, że ciała były zaginione od kilku dni do dwóch tygodni.