Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Ćwiczenia NATO rozpoczną się w przyszłym tygodniu i skupią się na ochronie broni nuklearnej sojuszu

Mostek okrętu HNLMS Tromp patrolującego Morze Północne przed szczytem NATO w Hadze, 19 czerwca 2025 r.
Mostek okrętu HNLMS Tromp patrolującego Morze Północne przed szczytem NATO w Hadze, 19 czerwca 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Gavin Blackburn
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Steadfast Noon potrwa około dwóch tygodni i będą prowadzone przez Holandię z udziałem 71 samolotów z 14 krajów NATO.

REKLAMA

Jak ogłosił w piątek szef Sojuszu, w przyszłym tygodniu NATO przeprowadzi swoje doroczne ćwiczenia nuklearne, których ważną częścią będzie ochrona broni.

Ćwiczenia Steadfast Noon potrwają około dwóch tygodni i będą prowadzone przez Holandię, a weźmie w nich udział 71 samolotów z 14 krajów NATO.

Długo planowane ćwiczenia, które rozpoczną się w poniedziałek, odbywają się w warunkach zwiększonego bezpieczeństwa wokół obiektów wojskowych w Europie ze względu na serię naruszeń przestrzeni powietrznej przez drony, z których niektóre uważa się za rosyjskie.

"Musimy to zrobić, ponieważ pomaga nam to upewnić się, że nasz nuklearny środek odstraszania pozostaje tak wiarygodny, bezpieczny i skuteczny, jak to tylko możliwe" - powiedział sekretarz generalny NATO Mark Rutte w oświadczeniu wideo.

"To także wyraźny sygnał dla każdego potencjalnego przeciwnika, że będziemy i możemy chronić i bronić wszystkich sojuszników przed wszelkimi zagrożeniami".

W ćwiczeniu biorą udział samoloty bombowe i myśliwce, które mogą przenosić głowice nuklearne, ale nie zostanie użyta broń jądrowa ani ostra amunicja.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte wygłasza oświadczenie podczas konferencji prasowej w siedzibie UE w Brukseli, 30 września 2025 r.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte wygłasza oświadczenie podczas konferencji prasowej w siedzibie UE w Brukseli, 30 września 2025 r. AP Photo

Większość ćwiczeń odbywa się na Morzu Północnym, z dala od Rosji i Ukrainy, i obejmie bazy wojskowe w Belgii, Wielkiej Brytanii, Danii i Holandii.

Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, ze swoimi siłami nuklearnymi, są kluczem do strategicznego odstraszania NATO. Francja również posiada broń nuklearną, ale nie jest częścią grupy planowania nuklearnego organizacji.

Przedstawiciele NATO nie powiedzieli, jakiego rodzaju scenariusze zostaną wykorzystane do przetestowania gotowości nuklearnej 32 państw sojuszu, ale podkreślili, że nie są one skierowane przeciwko żadnemu konkretnemu krajowi, ani nie odnoszą się do bieżących wydarzeń międzynarodowych.

Stany Zjednoczone dostarczają odrzutowce F-35 zdolne do przenoszenia broni konwencjonalnej lub nuklearnej, samoloty do tankowania i inne samoloty wsparcia. Finlandia i Polska wysyłają myśliwce.

Wykorzystany zostanie również sprzęt do walki elektronicznej oraz systemy zwiadowcze i wywiadowcze.

Duża część ćwiczeń skupi się na ochronie broni nuklearnej na ziemi, powiedział pułkownik Daniel Bunch, szef operacji nuklearnych NATO w kwaterze głównej Sojuszu w belgijskim mieście Mons.

Płk Bunch powiedział, że istnieje "wiele różnych zagrożeń, które oceniamy i przed którymi musimy się bronić, ponieważ są to wysoce chronione zasoby, które wymagają najwyższej ochrony i bezpieczeństwa".

Zapytany, czy drony budzą szczególne obawy, biorąc pod uwagę ostatnie incydenty, zwłaszcza w pobliżu obiektów wojskowych w Belgii i Danii, powiedział: "Drony nie są dla nas nowym zagrożeniem. Drony to coś, co rozumiemy".

"Częstsze inwazje są czymś, co oczywiście mamy na oku" - przyznał Bunch, ale dodał: "Ostatecznie zamierzamy być o krok przed przeciwnikiem".

F35 Lockheed Martin leci na północ od Paryża, 16 czerwca 2025 r.
F35 Lockheed Martin leci na północ od Paryża, 16 czerwca 2025 r. AP Photo

Deklaracja ze szczytu waszyngtońskiego uzgodniona przez przywódców Sojuszu w ubiegłym roku stanowi, że "podstawowym celem potencjału nuklearnego NATO jest zachowanie pokoju, zapobieganie przymusowi i odstraszanie agresji".

"Dopóki istnieje broń nuklearna, NATO pozostanie sojuszem nuklearnym" - czytamy w deklaracji.

Szef Dyrekcji Polityki Nuklearnej NATO James Stokes powiedział dziennikarzom, że pomimo ciągłej i gorącej retoryki Kremla, sojusznicy "nie widzieli ostatnio żadnych zmian w postawie nuklearnej Rosji".

Podkreślił, że Rosja nie jest głównym celem ćwiczeń, ale powiedział, że NATO nadal monitoruje rosyjskie działania wojskowe, w tym wykorzystanie przez Rosję pocisków rakietowych o podwójnej zdolności w Ukrainie, które mogą być wyposażone w głowice nuklearne.

Dodatkowe źródła • AP

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Trump sugeruje, że Hiszpania powinna zostać "wyrzucona" z NATO. Chodzi o wydatki na obronność

Francja domaga się sprawniejszych procedur transportu wojsk

Pistorius: "Federacja Rosyjska jest największym i najbardziej bezpośrednim zagrożeniem dla NATO"