Statek handlowy został trafiony rakietą u wybrzeży Jemenu. Ocaleni członkowie załogi trafili pod opiekę sił unijnej operacji ASPIDES.
Statek Handlowy MV Minervagracht pod holenderską banderą został trafiony rakietą w Zatoce Adeńskiej. Jednostka zapaliła się, a załoga musiała ją opuścić.
W akcji ratunkowej uczestniczyły siły unijnej operacji ASPIDES, powołanej w odpowiedzi na ataki rebeliantów Huti na szlaki żeglugowe Morza Czerwonego. Operacja zakończyła się powodzeniem.
Na pokładzie znajdowało się 19 marynarzy z Rosji, Ukrainy, Filipin i Sri Lanki. Wszyscy zostali ewakuowani. Osiemnastu przebywa obecnie na jednostkach ASPIDES. Dwóch zostało rannych – jeden lekko, drugi ciężko. Najciężej poszkodowany trafił do szpitala w Dżibuti.
Atak miał miejsce około 128 mil morskich na południowy wschód od Adenu. Statek nie korzystał wcześniej z eskorty unijnej misji. Po sygnale SOS wysłanym przez kapitana, europejskie jednostki ruszyły na pomoc.
Dowództwo ASPIDES zapewnia, że stale monitoruje sytuację i jest gotowe reagować na kolejne zagrożenia.
"Naszym celem jest ochrona życia na morzu i utrzymanie swobody żeglugi w regionie" – podkreślono w komunikacie.