W poniedziałek Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy. Weto komplikuje także kwestię finansowania Internetu satelitarnego dla Ukrainy, które kończy się 30 września, co poparł lider skrajnie prawicowej Konfederacji. Na wpis zareagował Radosław Sikorski.
Karol Nawrocki, nowy prezydent Polski, znany ze swoich konserwatywnych poglądów, po raz kolejny skorzystał w poniedziałek z prawa weta, sprzeciwiając się nowelizacji ustawy o pomocy dla obywateli Ukrainy. Ustawa zawiera także zapis dotyczący finansowania Starlinków dla Ukrainy. Weto zostało skrytykowane m.in. przez ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, jednak decyzję prezydenta poparł lider skrajnie prawicowej Konfederacji.
Kolejne weto Karola Nawrockiego
Karol Nawrocki, który objął urząd prezydenta Polski 6 sierpnia, zawetował w poniedziałek ustawę o pomocy dla obywateli Ukrainy. Ustawa doprecyzowywała m.in. przesłanki do udzielania wsparcia finansowego ukraińskim dzieciom poniżej 18. roku życia, które ukończyły szkołę ponadpodstawową i przebywają w Polsce. Przewidywała jednak również przedłużenie finansowania Internetu satelitarnego dla Ukrainy, które wygasa z końcem września.
Weto skomentował minister cyfryzacji, mówiąc, że prezydent Nawrocki: „de facto wyłączył Internet na Ukrainie”. Na te słowa zareagowała kancelaria prezydenta, podkreślając, że weto nie skutkuje brakiem finansowania w tej kwestii „Koszty tej łączności finansowane są w oparciu o zapisy obecnie obowiązującej ustawy, a projekt złożony w Sejmie przez Prezydenta RP utrzymuje ten stan rzeczy”, napisał szef kancelarii na X. Ministerstwo Cyfryzacji przekazało jednak w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że weto prezydenta oznacza brak podstawy prawnej oraz środków na dalszą realizację tego zadania po 30 września 2025 roku.
W ciągu ostatnich dni, Karol Nawrocki zawetował już cztery ustawy, w tym ustawę o deregulacji energetyki, oraz zmniejszeniu kar skarbowych.
"Polityka zagraniczna jest trudniejsza niż tabliczka mnożenia"
Na decyzję prezydenta Polski zareagował we wpisie na X lider skrajnie prawicowej partii Konfederacja, pisząc, że "jeśli Ukraina chce mieć Starlinka, to niech sobie za niego zapłaci". Wywołało to ostry komentarz Ministra Spraw Zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego, który stwierdził, że "polityka zagraniczna jest trudniejsza, niż tabliczka mnożenia".
W innym wpisie Radosław Sikorski napisał: "Putinowscy propagandyści zachwyceni decyzjami o ograniczaniu pomocy dla Ukrainy i Ukraińców. Nie gratuluję."
Jeszcze przed drugą turą wyborów prezydenckich Karol Nawrocki spotkał się ze Sławomirem Mentzenem i podpisał w jego obecności ośmiopunktową deklarację prezydencką, która zawierała zestaw zobowiązań dotyczących jego przyszłej polityki. Znalazła się tam m.in. deklaracja o sprzeciwie wobec włączenia Ukrainy do NATO. Karol Nawrocki jeszcze w trakcie kampanii prezydenckiej wypowiadał się krytycznie o Ukrainie, mówiąc np. "Do czasu rozwiązania naszych spraw, w tym ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego, nie widzę przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej i w NATO".