Podejrzany, zidentyfikowany jako Shane Tamura, odebrał sobie życie po tym, jak zastrzelił co najmniej pięć osób, w tym policjanta, w wieżowcu na środkowym Manhattanie.
Co najmniej cztery osoby, w tym nowojorski policjant nie będący na służbie, zginęły w strzelaninie, do której doszło w poniedziałek w biurowcu na Manhattanie.
Jak poinformowała angencja Associated Press napastnikiem okazał się Shane Tamura z Nevady, który po dokonaniu zbrodni popełnił samobójstwo.
Według komisarz policji Nowego Jorku Jessiki Tisch, Tamura, mieszkaniec Las Vegas, przyjechał do Nowego Jorku z przeciwległego krańca kraju i najprawdopodobniej działał w pojedynkę. Trwa ustalanie motywu jego działania.
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams przekazał, że w zdarzeniu rannych zostało również wiele osób. W komunikacie opublikowanym w sieci wezwał osoby znajdujące się wciąż w budynku, by nie opuszczały swoich miejsc, ponieważ policja przeczesuje systematycznie kolejne piętra.
Wieżowiec, w którym doszło do tragedii, stoi w centrum Manhattanu, zaledwie kilka kwartałów od Central Parku. Mieści się w nim wiele prestiżowych instytucji, m.in. biura firm finansowych Blackstone i KPMG, konsulat Irlandii oraz główna siedziba ligi futbolowej NFL.
Nasi dziennikarze pracują nad tą historią i będą ją aktualizować, gdy tylko pojawią się nowe informacje.