Dwie osoby zginęły a co najmniej dziewiętnaście zostało rannych w wyniku zderzenia meksykańskiego statku wojskowego z mostem Brooklińskim w Nowym Jorku.
REKLAMA
Dwie osoby zginęły, a co najmniej 19 zostało rannych po tym, gdy żaglowiec szkoleniowy należący do meksykańskiej marynarki wojennej uderzył w słynny Most Brookliński w Nowym Jorku.
Do katastrofy doszło, gdy statek szkoleniowy Cuauhtémoc z 277 osobami na pokładzie stracił zasilanie i uderzył w most.
Na filmach nagranych przez naocznych świadków widać, że trzy maszty statku uderzyły w most i złamały się jeden po drugim.
Statek podobno brał udział w trasie promocyjnej.
Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum powiedziała, że rząd Meksyku jest "głęboko zasmucony stratą dwóch członków załogi statku szkoleniowego Cuauhtémoc, którzy stracili życie w nieszczęśliwym wypadku w Nowym Jorku".
"Wyrażamy solidarność i wsparcie dla ich rodzin. Ministerstwo Marynarki Wojennej przy wsparciu lokalnych władz zajmuje się obecnie rannymi", napisała w poście na portalu X.
Meksykańscy urzędnicy zidentyfikowali dwie ofiary katastrofy: to Adal Jair Marcos i América Yamilet Sánchez.
Oboje podobno znajdowali się na tym samym maszcie w momencie zderzenia.
Nikt z osób przebywających na moście nie został ranny. Ruch uliczny został tymczasowo wstrzymany, ale wznowiono go po inspekcji konstrukcji.
Nie jest jasne, co spowodowało, że statek zboczył z kursu. Szef operacji specjalnych Departamentu Policji Nowego Jorku Wilson Aramboles powiedział, że statek właśnie opuścił molo na Manhattanie i miał kierować się w stronę morza, nie mostu.
Wstępne, niepotwierdzone doniesienia sugerowały, że pilot statku stracił panowanie nad jednostką z powodu usterki mechanicznej.