Premier Izraela Benjamin Netanjahu przyznał w poniedziałek, że decyzja o wznowieniu dostaw pomocy została podjęta pod naciskiem sojuszników.
W poniedziałek do Strefy Gazy dotarła ograniczona ilość pomocy humanitarnej, według organu izraelskiego wojska odpowiedzialnego za koordynację pomocy dla Gazy.
Pięć ciężarówek przewożących pomoc, w tym żywność dla niemowląt, wjechało na terytorium Gazy przez przejście graniczne Kerem Shalom na południu Gazy.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu przyznał w poniedziałek, że jego decyzja o wznowieniu dostaw pomocy została podjęta pod naciskiem sojuszników
Izrael twierdzi, że nie chce, aby kryzys głodowy zagroził nowej ofensywnie wojskowej na terytorium Gazy.
Izrael w niedzielę rozpoczął szeroko zakrojoną operację naziemną w Strefie Gazy. Jerozolima twierdzi, że ma to pomóc osiągnąć cele wojenne, w tym uwolnienie resztę zakładników przez Hamas. Wojsko intensyfikuje także ataki powietrzne.
Izrael od prawie trzech miesięcy blokował dostawę wszelkiej pomoc humanitarnej w tym żywności i lekarstw do Gazy, gdzie mieszka ponad dwa miliony Palestyńczyków.
Organizacje pomocowe ostrzegają przed katastrofą humanitarną w tym o panującym głodzie.