Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że jego gabinet działa zgodnie z zaleceniami Sił Zbrojnych Izraela (IDF) ze względu na "operacyjną potrzebę rozszerzenia intensywnych walk".
Izrael twierdzi, że wpuści "podstawową" pomoc żywnościową do Strefy Gazy po prawie trzymiesięcznej blokadzie, która pozostawiła wielu Palestyńczyków na granicy śmierci głodowej.
W sobotę Izrael rozpoczął nową "szeroko zakrojoną" ofensywę naziemną w Strefie Gazy, którą Netanjahu nazwał "Rydwanami Gedeona".
Według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy tylko w niedzielę izraelskie ataki zabiły ponad 100 osób. Ataki wymusiły także zamknięcie głównego szpitala obsługującego północną Gazę.
Netanjahu wspomniał o potrzebie zapobieżenia "kryzysowi głodowemu", który według wojska "zagroziłby kontynuacji operacji mającej na celu pokonanie Hamasu".
Według Zintegrowanej Klasyfikacji Fazy Bezpieczeństwa Żywnościowego, wiodącego międzynarodowego autorytetu w zakresie dotkliwości kryzysów głodowych, prawie 500 000 Palestyńczyków w Strefie Gazy już żyje w "katastrofalnym" poziomie głodu i grozi im śmierć głodowa.
Dodano, że milion innych osób ledwo może zdobyć wystarczającą ilość pożywienia.
Eksperci ds. bezpieczeństwa żywnościowego stwierdzili w zeszłym tygodniu, że Gaza prawdopodobnie pogrąży się w głodzie, jeśli Izrael nie zniesie blokady i nie zaprzestanie kampanii wojskowej.
Nie było od razu jasne, kiedy pomoc dotrze do Gazy i w jaki sposób. Netanjahu powiedział, że Izrael będzie pracował nad tym, aby Hamas nie kontrolował dystrybucji pomocy i aby pomoc nie dotarła do bojowników Hamasu.
Izrael rozpoczął ofensywę - największą od czasu zerwania zawieszenia broni w marcu - w celu przejęcia terytorium i wysiedlenia setek tysięcy Palestyńczyków.
Trwają rozmowy o zawieszeniu broni
Izrael naciska na Hamas, by zgodził się na tymczasowe zawieszenie broni, które uwolniłoby zakładników ze Strefy Gazy, ale niekoniecznie zakończyło wojnę. Hamas twierdzi, że chce całkowitego wycofania sił izraelskich i ścieżki do zakończenia wojny w ramach jakiegokolwiek porozumienia.
Biuro Netanjahu oświadczyło, że jego zespół negocjacyjny w Katarze "pracuje nad wykorzystaniem każdej szansy na zawarcie porozumienia", w tym takiego, które zakończyłoby walki w zamian za uwolnienie wszystkich pozostałych 58 zakładników, wygnanie Hamasu ze Strefy Gazy i rozbrojenie terytorium.
Hamas odmówił opuszczenia Strefy Gazy lub rozbrojenia.
Odkąd Izrael zakończył poprzednie zawieszenie broni, Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy stwierdziło, że zginęło prawie 3 000 osób.
Frustracja w Izraelu rośnie. Niewielka, ale rosnąca liczba Izraelczyków odmawia stawienia się do służby wojskowej, ryzykując nawet więzienie. Inni Izraelczycy pokazywali zdjęcia dzieci zabitych w Strefie Gazy podczas cotygodniowych wieców, domagając się porozumienia w sprawie uwolnienia wszystkich zakładników i zakończenia wojny.
Wojna między Izraelem a Hamasem rozpoczęła się, gdy bojownicy Hamasu zaatakowali południowy Izrael 7 października 2023 r., zabijając około 1 200 osób, w większości cywilów. Hamas wziął 251 osób jako zakładników, a obecnie przetrzymuje 57, z których 22 uważa się za żywe.
Późniejsza izraelska ofensywa zabiła do tej pory ponad 50 000 Palestyńczyków, głównie kobiet i dzieci, według ministerstwa zdrowia Gazy zarządzanego przez Hamas, którego dane nie rozróżniają bojowników od cywilów.
Izraelskie wojsko twierdzi, że od początku wojny zginęło 856 jego żołnierzy.