Na początku maja w Watykanie odbędzie się konklawe. Wśród papabile, czyli potencjalnych następców Franciszka, wymieniani są kontynuatorzy jego reform, ale też przedstawiciele konserwatywnego nurtu w Kościele. Jednym z nich jest węgierski kardynał Peter Erdő.
Nazwisko prymasa Węgier, kardynała Petera Erdő pojawiało się już po rezygnacji Benedykta XVI a obecnie jest on uważany za jednego z pięciu czołowych kandydatów na następcę Franciszka tak zwanych "Papabili". Oprócz niego szansę na zostanie nowym biskupem Rzymu mają:
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej, czyli dotychczas druga osoba po Franciszku w Watykanie kardynał Pietro Parolin z Włoch.
Pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji oraz były arcybiskup Manili, stolicy Filipin kardynał Luis Antonio Tagle.
Polski Internet obiega właśnie nagranie z wizyty filipińskiego kardynała w Polsce, kilka lat temu. Duchowny pochwalił się znajomością trzech polskich słów: kiełbasa, pierniki i wódka.
Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego kardynał Robert Sarah z Gwinei.
Arcybiskup metropolita Marsylii kardynał Jean-Marc Aveline z Francji.
Jako ewentualny polski kandydat na papieża wymieniany jest dotychczasowy jałmużnik Franciszka kardynał Konrad Krajewski. Jednak zdaniem bukmacherów nie jest on faworytem zbliżającego się konklawe.
Węgierscy eksperci kościelni spekulują, że kardynał Peter Erdő ma duże szanse, ponieważ po papieżu z Ameryki Łacińskiej prawdopodobnie zostanie wybrany Europejczyk. Co wiecej, watykaniści uważają, że kardynałowie mogą teraz wybrać kandydata o profilu bardziej konserwatywnym, niż liberalnym - tak jak Franciszek. Dodatkowym atutem Erdő jest pozytywny wizerunek Węgier w Watykanie, czego dowodem są dwie wizyty papieża Franciszka w Budapeszcie w ciągu ostatnich dwóch lat.
Przyjazny tradycjonalista
Siedemdziesięciodwuletni węgierski kardynał znany jest ze swojego konserwatywnego stanowiska teologicznego, zwłaszcza w kwestii ponownego małżeństwa i rozwodów. Jednocześnie, utrzymywał dobre relacje z papieżem Franciszkiem i wielokrotnie wykazał się doskonałymi umiejętnościami dyplomatycznymi.
Emerytowany biskup Miklós Beer, rozpoczął swoją karierę kapłańską razem z Péterem Erdő. Według niego Erdő jest specjalistą w dziedzinie prawa kanonicznego, co zwiększa jego szanse na zostanie następcą Świętego Piotra.
Kardynał Erdő nie jest ściśle związany z rządem premiera Wiktora Orbana, ale od roku 2015 wypowiada się dość przychylnie wobec władz. Purpurat zajął na przykład krytyczne stanowisko wobec wielkiego kryzysu migracyjnego, wskazując, że przyjmowanie mas uchodźców jest równoznaczne z handlem ludźmi.
Węgrzy z niecierpliwością czekają na unoszący się biały dym. Mieszkańcy miejscowości Vác w rozmowie z Euronews nie ukrywają, że chcieliby zobaczaczyć swojego rodaka na "Tronie Piotrowym", ale niektórzy uważają, że Kościół potrzebuje bardziej postępowego biskupa Rzymu niż Peter Erdő.
Kto będzie następcą Franciszka? W konklawe może wziąć udział 135 kardynałów. Jeśli wszyscy pojawią się w Rzymie, nowy papież zostanie ogłoszony światu po oddaniu na niego co najmniej dziewięćdziesięciu głosów. To wymagana większość dwóch trzecich.