Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Trump mówi, że USA „zrezygnują z Ukrainy", jeśli rozmowy wkrótce nie posuną się naprzód

Prezydent Donald Trump przybywa na ceremonię zaprzysiężenia dr Mehmeta Oza na stanowisko administratora Centers for Medicare and Medicaid Services, piątek, 18 kwietnia 2025 r.
Prezydent Donald Trump przybywa na ceremonię zaprzysiężenia dr Mehmeta Oza na stanowisko administratora Centers for Medicare and Medicaid Services, piątek, 18 kwietnia 2025 r. Prawo autorskie  Alex Brandon/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Alex Brandon/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Malek Fouda z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Waszyngton rozważa wycofanie się z wysiłków na rzecz zawieszenia broni, ponieważ Trump twierdzi, że negocjacje między walczącą Rosją a Ukrainą "zbliżają się do końca".

REKLAMA

Trump powiedział, że rozmowy o zawieszeniu broni między Rosją a Ukrainą "zbliżają się do końca", ale podkreśla, że żadna ze stron nie „rozgrywa go” podczas swoich wysiłków na rzecz zakończenia ponad trzyletniej wojny.

Komentarze te pojawiły się po tym, jak sekretarz stanu USA Marco Rubio ostrzegł wcześniej, że Stany Zjednoczone mogą „odejść" od prób zapewnienia porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, jeśli w najbliższych dniach nie nastąpi postęp, po miesiącach wysiłków, które nie przyniosły zakończenia walk.

„Marco ma rację, mówiąc, że chcemy, żeby to się skończyło. Pomyślcie, każdego dnia ginie wielu ludzi, podczas gdy my o tym rozmawiamy, oni się bawią w gry” – powiedział Trump.

47. prezydent USA podkreślił, że w interesie obu stron - Rosji i Ukrainy - jest współpraca z jego administracją, zanim będzie za późno i Waszyngton skupi się na innych sprawach.

„Jeśli z jakiegoś powodu jedna ze stron będzie to bardzo utrudniać, po prostu powiemy: jesteście głupi, jesteście głupcami, jesteście okropnymi ludźmi i po prostu odpuścimy. Ale miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli tego robić” - dodał Trump.

Dziennikarze uczestniczący w briefingu w Białym Domu zapytali Trumpa o jego rosyjskiego odpowiednika Władimira Putina, który od pewnego czasu jest oskarżany przez Ukrainę o przeciąganie negocjacji i niepoważne podejście do kwestii pokoju.

„Mam nadzieję, że nie. Wkrótce o tym poinformuję, jeśli tak jest, ale mam nadzieję, że nie" - zauważył Trump.

Trump odmówił definitywnego zobowiązania Waszyngtonu do całkowitego odejścia, jeśli żadna ze stron nie będzie gotowa do ustępstw w celu zawarcia porozumienia. Odpowiadając dziennikarzom w Gabinecie Owalnym, Trump powiedział: „Cóż, nie chcę tego mówić, ale chcemy, żeby to się skończyło. Chcemy, żeby to się skończyło, tak".

Prezydent USA twierdzi, że istnieje duża szansa, że Waszyngton odniesie sukces w swoich wysiłkach na rzecz wynegocjowania porozumienia kończącego „miażdżącą wojnę", jednocześnie podkreślając, że nie daje się ograć. Wojna rozpoczęła się w lutym 2022 roku po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę.

Trump został również zapytany o to, czy Waszyngton będzie nadal wspierał Ukrainę militarnie i finansowo w przypadku, gdy nie uda się osiągnąć porozumienia kończącego wojnę. Prezydent USA odmówił rozwinięcia przyszłych planów lub sytuacji awaryjnych, zamiast tego zdecydował się pozostać w pozytywnym tonie.

„Cóż, nie zamierzam tego mówić. Ponieważ myślę, że uda nam się to zrobić" - oświadczył Trump.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Szczyt w Londynie nt. Ukrainy na niższym szczeblu, Rubio odwołuje przyjazd

Sędzia chce pociągnąć administrację Trumpa do odpowiedzialności

Ashok Swain: Europa klęka przed Trumpem w Waszyngtonie