Miliarder Elon Musk i wieloletni doradca Trumpa ds. handlu Peter Navarro pokłócili się o decyzję Trumpa o nałożeniu ogromnych ceł na większość partnerów handlowych. Musk nazwał Navaro "kretynem".
Elon Musk nazwał jednego z doradców Donalda Trumpa "kretynem" w związku z trwającym sporem między urodzonym w RPA miliarderem a przedstawicielami administracji prezydenta USA.
Doradca ds. handlu Peter Navarro w wywiadzie dla CNBC skrytykował Muska, twierdząc, że "nie jest on producentem samochodów, a jedynie monterem samochodów".
Musk nie puścił tego płazem i na swojej platformie X napisał, że Navarro jest „głupszy niż worek cegieł”. Miliarder wyraził również sprzeciw wobec amerykańskiej polityki taryfowej, która w minionym tygodniu wywołała zamieszanie na światowych rynkach. Określił też wypowiedzi Navarro jako kłamliwe.
Spekulacje na temat pogłębiającego się konfliktu między Muskiem a Trumpem nasiliły się po doniesieniach, że Musk bezskutecznie próbował przekonać prezydenta do rezygnacji z szeroko zakrojonych ceł.
Musk, który stoi na czele nieformalnego Departamentu Efektywności Rządu (DOGE) ma wkrótce opuścić amerykańską administrację.
Wiceprezydent USA JD Vance próbował załagodzić sytuację podkreślając, że Musk nadal pozostaje „przyjacielem i doradcą”.
"Elon przyszedł do nas a my powiedzieliśmy, że potrzebujemy go aby uczynić rząd bardziej wydajnym. Z nim chcemy ograniczyć biurokrację, która blokuje wolę narodu amerykańskiego i generuje ogromne koszty” – powiedział Vance w wywiadzie dla Fox News.
W ostatnich dniach wśród sojuszników Trumpa przybyło tych, którzy wyrażają wątpliwości co do sensowności nowych taryf. Do grona krytyków dołączyli m.in. właściciel Barstool Sports Dave Portnoy, zarządzający funduszem hedgingowym Bill Ackman oraz konserwatywny podcaster Joe Rogan.
Rogan – jeden z najbardziej wpływowych podcasterów w USA, który w zeszłym roku publicznie poparł Trumpa – nazwał konflikt z Kanadą „głupim” i skrytykował sytuację, w której kanadyjscy kibice „wygwizdali Amerykanów z powodu ceł”.
W ostatnim czasie Rogan zdystansował się od Trumpa również w innych kwestiach m.in. w sprawie masowych deportacji. Niedawną operację zatrzymania imigrantów określił jako „przerażającą”.
Tymczasem Navarro - jeden z najbardziej zagorzałych zwolenników polityki handlowej -Trumpa uznał deficyty handlowe USA za „sumę wszystkich oszustw” popełnianych przez inne kraje.
Według analityków nowe taryfy celne są wątpliwe pod względem skuteczności i opierają się na wypaczonej koncepcji globalnego handlu wynikającej z obsesji Trumpa na punkcie deficytów.
Działania te wywołały panikę na światowych rynkach, zwiększyły ryzyko recesji i doprowadziły do zerwania sojuszy gospodarczych, które przez dekady stabilizowały światowy ład po II wojnie światowej.