Po raz pierwszy energia słoneczna wyprzedziła węgiel w europejskim koszyku energetycznym w 2024 roku.
Belgijski park fotowoltaiczny jest doskonałą ilustracją europejskiej transformacji energetycznej. W tle widać kopalnię węgla Heusden-Zolder, która jako ostatnia zamknęła swoje podwoje w krajach Beneluksu. Obecnie około 25 tys. paneli słonecznych pokrywa dawne składowisko odpadów kopalnianych.
"Po zamknięciu kopalni w 1992 roku składowisko to nie było już używane. Wspólnie z Group Machiels i LRM opracowaliśmy duży park solarny na tym terenie, który nadaje nowe przeznaczenie nieużywanej już ziemi. Jest to pięciomegawatowa elektrownia zbudowana w 2008 roku, która rocznie produkuje pięć gigawatogodzin zielonej energii elektrycznej" - tłumaczy Dries Van Hooydonk, kierownik ds. energii w Group Machiels.
Po raz pierwszy energia słoneczna wyprzedziła węgiel w europejskim koszyku energetycznym w 2024 roku.
Energia jądrowa pozostaje największym źródłem produkcji energii elektrycznej, a za nią plasują się energia wiatrowa, gazowa i wodna. W 2024 roku 11 proc. energii elektrycznej w UE pochodziło z energii słonecznej, a 10 proc. z węgla.
Energia słoneczna rośnie we wszystkich krajach europejskich, z Węgrami na czele, gdzie jedna czwarta energii elektrycznej jest wytwarzana z energii słonecznej. Kolejne są Grecja i Hiszpania.
"To kamień milowy nie tylko dla transformacji energetycznej, w której odnawialne źródła energii coraz bardziej spychają paliwa kopalne na margines, ale także kamień milowy dla europejskiego bezpieczeństwa, ponieważ jest to rodzima energia elektryczna. I dla europejskiej konkurencyjności, ponieważ jest to najbardziej przystępna cenowo energia" - wyjaśnia Walburga Hemetsberger, prezeska SolarPower Europe.
Na horyzoncie pojawia się ciemna chmura: europejski rynek zalewają chińskie panele słoneczne, w dużej mierze dotowane przez Pekin.
"90 proc. dzisiejszych paneli pochodzi z jednego źródła, a są nim Chiny. Przez ostatnie lata wraz z Komisją Europejską angażowaliśmy się w przywrócenie produkcji do Europy. Ważne jest, aby Europa była odporna i zdywersyfikowała swoje dostawy. Ponowna produkcja w Europie, ale także większa dywersyfikacja" - mówi szefowa SolarPower Europe.
Kolejnym wyzwaniem jest poprawa zdolności magazynowania.
Cel został ustalony - UE dąży do osiągnięcia 42,5 proc. udziału odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii do 2030 roku. Jej celem jest osiągnięcie neutralności węglowej do 2050 roku.