Siły paramilitarne Sudanu, Rapid Support Forces (RSF), przeprowadziły kolejny atak dronowy na Port Sudan, uderzając w zbiorniki paliwa i zakłócając loty, poinformowali urzędnicy.
Atak nastąpił po podobnym uderzeniu w niedzielę. Celem była baza wojskowa i magazyn cywilny, a powstały na miejscu pożar trwał dwa dni.
Nagrania pokazują dym unoszący się z południowej części portu, gdzie minister informacji Khalid Aleiser obwinił Zjednoczone Emiraty Arabskie o dostarczanie broni RSF — zarzut, który państwo z Zatoki stanowczo odrzuciło.
Port Sudan, niegdyś schronienie przed wojną, obecnie staje się celem w pogłębiającym się konflikcie.