Zabójstwo i wynikające z niego pięciodniowe poszukiwania prowadzące do aresztowania Mangione wstrząsnęły społecznością biznesową, a niektórzy ubezpieczyciele zdrowotni usunęli zdjęcia kadry kierowniczej ze swoich stron internetowych i przeszli na spotkania akcjonariuszy online.
Luigi Mangione nie przyznał się do winy pod federalnym zarzutem zabójstwa Briana Thompsona, dyrektora generalnego UnitedHealthcare, podczas gdy prokuratorzy formalnie zadeklarowali zamiar ubiegania się o karę śmierci dla niego.
Dwudziestosześcioletni Mangione stał wraz ze swoimi prawnikami, pochylając się w stronę mikrofonu, gdy sędzia okręgowa Margaret Garnett zapytała go, czy rozumie akt oskarżenia i zarzuty przeciwko niemu.
Mangione odpowiedział "tak". Zapytany, czy chce się przyznać, Mangione powiedział po prostu "niewinny" i usiadł.
Formalny proces stawiania zarzutów Mangione za zabójstwo w grudniu ubiegłego roku przyciągnął do sądu federalnego na Manhattanie kilkadziesiąt osób, w tym byłą analityczkę wywiadu wojskowego Chelsea Manning, która odsiedziała około siedmiu lat w więzieniu za kradzież tajnych kabli dyplomatycznych.
Od czasu aresztowania Mangione jest przetrzymywany w federalnym więzieniu na Brooklynie.
Późnym wieczorem w czwartek prokuratorzy federalni złożyli wymagane zawiadomienie o zamiarze ubiegania się o karę śmierci.
Nastąpiło to kilka tygodni po tym, jak prokurator generalna USA Pam Bondi ogłosiła, że skieruje prokuratorów federalnych do ubiegania się o karę śmierci za, jak powiedziała, "akt przemocy politycznej" i "zabójstwo z premedytacją i zimną krwią, które zszokowało Amerykę".
Był to pierwszy raz, kiedy Departament Sprawiedliwości powiedział, że dąży do wykonania kary śmierci, odkąd prezydent Donald Trump powrócił na stanowisko 20 stycznia. Obiecał on wówczas wznowienie federalnych egzekucji po tym, jak zostały one wstrzymane przez administrację Bidena.
Prawnicy Mangione argumentowali, że oświadczenie Bondi było "politycznym chwytem", który skorumpował proces ławy przysięgłych i pozbawił go konstytucyjnego prawa do rzetelnego procesu.
Dążyli oni do zablokowania prokuratorom możliwości ubiegania się o karę śmierci.
Federalny akt oskarżenia Mangione zawiera zarzut morderstwa z użyciem broni palnej, za co grozi kara śmierci.
Akt oskarżenia, który odzwierciedla skargę karną wniesioną po aresztowaniu Mangione, mówi również o prześladowaniu i przestępstwie z użyciem broni.
Mangione, absolwent uczelni z tak zwanej Ligi Bluszczowej ( zrzeszającej najbardziej prestiżowe amerykańskie uczelnie) z wpływowej rodziny zajmującej się nieruchomościami w Maryland, stoi w obliczu oddzielnych federalnych i stanowych zarzutów morderstwa. Władze stwierdziły, że zastrzelił pięcdziesięcioletniego Thompsona przed hotelem na Manhattanie 4 grudnia, gdy dyrektor przybył na doroczną konferencję inwestorską UnitedHealthcare.
Za morderstwo grozi kara dożywotniego więzienia.
Na nagraniu z monitoringu widac zamaskowanego napastnika strzelającego do Thompsona od tyłu.
Policja twierdzi, że na amunicji nabazgrano słowa „opóźnienie”, „zaprzeczenie” i „zeznanie” ["delay," "deny", "depose" - red.], co jest naśladownictwem określenia powszechnie stosowanego do opisywania sposobu, w jaki ubezpieczyciele unikają wypłacania odszkodowań.
Zabójstwo i wynikające z niego pięciodniowe poszukiwania prowadzące do aresztowania Mangione wstrząsnęły społecznością biznesową, a niektórzy ubezpieczyciele zdrowotni usunęli zdjęcia kadry kierowniczej ze swoich stron internetowych i przeszli na spotkania akcjonariuszy online.
W tym samym czasie niektórzy krytycy ubezpieczeń zdrowotnych zaczęli opowiadać się za Mangione, tłumacząc frustrację wywołaną odmową wypłaty świadczeń i wysokimi rachunkami za leczenie.
Mangione został aresztowany 9 grudnia 2024 roku w Altoona w Pensylwanii, około 370 kilometrów na zachód od Nowego Jorku, i został przetransportowany na Manhattan samolotem i helikopterem.
Policja poinformowała, że Mangione miał pistolet 9 mm, który pasował do tego użytego w strzelaninie, i inne przedmioty - w tym notatnik, w którym rzekomo miał wyrażać wrogość wobec branży ubezpieczeń zdrowotnych i bogatych menedżerów.