Otwarcie Drzwi Świętych przez papieża było częścią najważniejszych wydarzeń w ramach obchodzonego raz na ćwierć wieku święta Kościoła katolickiego, które ma przyciągnąć do Rzymu około 32 milionów pielgrzymów.
Papież Franciszek zainaugurował w czwartek Rok Święty w głównym rzymskim więzieniu, kierując przesłanie nadziei do więźniów, którym obiecał, że będą ważną częścią jubileuszowego roku 2025.
Inauguracja była częścią przełomowych wydarzeń w obchodzonym przez Kościół katolicki raz na ćwierć wieku jubileuszu, który ma przyciągnąć do Rzymu około 32 milionów pielgrzymów.
Franciszek wstał z wózka inwalidzkiego, zapukał do drzwi kaplicy w więzieniu Rebibbia i przeszedł przez próg, odtwarzając gest, który wykonał przy Drzwiach Świętych Bazyliki Świętego Piotra dwie noce wcześniej, w Wigilię Bożego Narodzenia.
"Pierwsze Drzwi Święte, które otworzyłem w Boże Narodzenie, były w Bazylice Świętego Piotra. Chciałem, aby drugie były tutaj, w więzieniu" - powiedział Franciszek do więźniów przed wejściem. "Chciałem, aby każdy z nas tutaj, wewnątrz i na zewnątrz, miał możliwość otwarcia drzwi naszych serc i zrozumienia, że nadzieja nie zawodzi".
Otwarcie Drzwi Świętych w bazylice oficjalnie zapoczątkowało kościelną tradycję roku jubileuszowego, która sięga 1300 roku.
Ostatnim wielkim wydarzeniem jubileuszu jest specjalna msza dla więźniów w Bazylice Świętego Piotra w dniu 14 grudnia 2025 roku. Franciszek od dawna uczynił duszpasterstwo więzienne ważną częścią swojego powołania kapłańskiego i odwiedził Rebibbię kilka razy, odkąd został papieżem w 2013 roku. Odwiedził więzienie także podczas wielu swoich podróży zagranicznych.
Jego przesłanie jest zawsze pełne nadziei, wierząc, że ludzie odbywający karę pozbawienia wolności potrzebują czegoś, na co będą mogły czekać bardziej niż inni, powiedział Watykan.
Według raportu Antigone z 2024 r., organizacji śledzącej warunki panujące w więzieniach, w tym roku 88 więźniów popełniło samobójstwo we włoskich zakładach karnych- więcej niż w jakimkolwiek innym roku.
W swojej homilii Franciszek zasugerował, aby więźniowie myśleli o nadziei jak o kotwicy, która jest przymocowana do ziemi i aby starali się mocno trzymać liny, która jest do niej przytwierdzona, nawet jeśli czasami bolą ich ręce.
"Trzymajcie się liny nadziei; trzymajcie się kotwicy" - powiedział Franciszek. "Nigdy jej nie puszczajcie".
Wycieczka Franciszka do Rebibbii była jego ostatnim wielkim wydarzeniem tygodnia po tym, jak we wtorek wieczorem odprawił mszę wigilijną w Bazylice Świętego Piotra i udzielił świątecznego błogosławieństwa z loggii z widokiem na plac.
88-letni papież, który zimą często cierpi na infekcje dróg oddechowych, ma kilka dni na odpoczynek przed przygotowaniem się do sylwestrowego czuwania i mszy następnego dnia.