Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

OpenAI udostępnia w ChatGPT narzędzie do planowania zakupów tuż przed Black Friday

OpenAI wprowadza w ChatGPT narzędzie do rozeznania zakupowego.
OpenAI wprowadza do ChatGPT narzędzie do rozeznania przed zakupem. Prawo autorskie  OpenAI
Prawo autorskie OpenAI
Przez Roselyne Min
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Firma poinformowała, że nowa funkcja będzie dostępna dla wszystkich zalogowanych użytkowników, z niemal nieograniczonym korzystaniem w czasie świąt.

OpenAI uruchamia w ChatGPT narzędzie „shopping research”, które ma pomóc użytkownikom znaleźć produkty w bardziej uporządkowany, krok po kroku sposób, tuż przed sezonem świątecznym.

Narzędzie przeszukuje internet i przygotowuje spersonalizowany poradnik zakupowy, który pomaga zdecydować, co kupić.

Działa w formie rozmowy. Użytkownicy opisują, czego szukają, a wyniki mogą doprecyzować, oznaczając produkty jako „Nie interesuje” lub „Więcej takich”. Agent na bieżąco dostosowuje propozycje.

Nowa funkcja trafia na rynek w chwili, gdy firmy rozwijające AI liczą, że handel internetowy stanie się jednym z głównych zastosowań sztucznej inteligencji.

Google, Microsoft i Perplexity także wprowadziły funkcje AI, które pomagają szukać produktów, a nawet finalizować zamówienia za pomocą tzw. agentów AI.

OpenAI podaje, że narzędzie dobrze sprawdza się przy produktach z rozbudowaną specyfikacją, w tym elektronice, kosmetykach, sprzęcie AGD i sprzęcie sportowym.

„Gdy zależy ci na szczegółach: porównaniach, ograniczeniach i kompromisach, shopping research w kilka minut przygotowuje bardziej szczegółową, rzetelną odpowiedź.” Firma podała to w komunikacie prasowym.

Osoby szukające prostych informacji, np. sprawdzenia ceny, mogą po prostu zapytać w ChatGPT.

Gdy potrzebne są wnikliwe porównania, ograniczenia i kompromisy, OpenAI podkreśla, że proces „shopping research” zajmuje „kilka minut” i kończy się uporządkowanym poradnikiem zakupowym.

Zawiera on propozycje produktów, porównania oraz informacje zebrane od sprzedawców.

„To przejrzyste podsumowanie, które zwykle wymagałoby samodzielnego porównywania, czytania i sprawdzania”, podkreśla firma.

OpenAI zapewnia, że system przegląda zaufane serwisy, cytuje wiarygodne źródła i zbiera informacje z całej sieci, by „unikać witryn niskiej jakości lub spamerskich”.

Dodaje też, że wyniki są organiczne, a rozmowy nie są udostępniane sprzedawcom.

OpenAI przyznaje, że agent może się mylić, np. w kwestii ceny i dostępności.

Funkcja jest dostępna w aplikacjach mobilnych i w wersji webowej dla zalogowanych użytkowników. Firma zapowiada, że w okresie świątecznym będzie dostępna dla wszystkich zalogowanych niemal bez ograniczeń.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Poznaj Memo, domowego robota, który potrafi chwytać kieliszki do wina i ładować zmywarkę

Bolt łączy siły z chińską firmą Pony.ai, a ofensywa robotaksówek w Europie przyspiesza

Życie po chatbotach: kim są „weganie AI” odrzucający wirtualną rzeczywistość