Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Rosja blokuje połączenia przez WhatsApp i Telegram, zacieśniając kontrolę nad internetem

Piesi patrzą na swoje telefony podczas spaceru po Petersburgu, Rosja, 14 lipca 2025 r.
Piesi patrzą na swoje telefony podczas spaceru po Petersburgu, Rosja, 14 lipca 2025 r. Prawo autorskie  Dmitri Lovetsky/AP Photo
Prawo autorskie Dmitri Lovetsky/AP Photo
Przez Euronews z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Rosyjskie władze od dawna angażują się w celowe i wielopłaszczyznowe wysiłki mające na celu ograniczenie dostępu do Internetu.

REKLAMA

Rosyjskie władze ogłosiły w środę, że "częściowo" ograniczają połączenia za pośrednictwem komunikatorów Telegram i WhatsApp, co jest najnowszym krokiem w dążeniu do zacieśnienia kontroli nad Internetem.

W oświadczeniu rządowy regulator mediów i internetu Roskomnadzor uzasadnił ten środek jako niezbędny do walki z przestępczością, mówiąc, że "według organów ścigania i licznych apeli obywateli, zagraniczne komunikatory Telegram i WhatsApp stały się głównymi usługami wykorzystywanymi do oszukiwania i wyłudzania pieniędzy oraz do angażowania obywateli Rosji w sabotaż i działalność terrorystyczną".

Regulator zarzucił również, że "wielokrotne prośby o podjęcie środków zaradczych zostały zignorowane przez właścicieli komunikatorów".

Rzecznik Whatsapp przekazał w oświadczeniu, że szyfrowana aplikacja do przesyłania wiadomości "przeciwstawia się rządowym próbom naruszenia prawa ludzi do bezpiecznej komunikacji, dlatego Rosja próbuje zablokować ją 100 milionom Rosjan".

Rosyjskie władze od dawna angażują się w celowe i wielopłaszczyznowe wysiłki mające na celu ograniczenie dostępu do Internetu. Przez lata przyjęły restrykcyjne przepisy i zbanowały strony internetowe i platformy, które się do nich nie dostosowały. Technologia została udoskonalona w celu monitorowania i manipulowania ruchem online.

Chociaż nadal możliwe jest obejście ograniczeń poprzez korzystanie z usług wirtualnych sieci prywatnych (VPN), są one również rutynowo blokowane.

Tego lata władze jeszcze bardziej ograniczyły dostęp do Internetu poprzez powszechne wyłączanie połączeń internetowych w telefonach komórkowych.

Urzędnicy twierdzili, że środek ten był konieczny, aby udaremnić ukraińskie ataki dronów, ale eksperci argumentowali, że był to kolejny krok w kierunku zacieśnienia kontroli nad Internetem.

Rosyjskie Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego i Komunikacji oświadczyło w tym miesiącu, że wraz z dostawcami internetu pracuje nad "białą listą" niezbędnych stron internetowych i usług, do których użytkownicy mogliby uzyskać dostęp podczas wyłączeń.

Na Krymie, który Moskwa nielegalnie zaanektowała od Ukrainy w 2014 roku, rosyjscy urzędnicy powiedzieli w środę, że wyłączenia internetu w telefonach komórkowych mogą trwać "w nieskończoność".

Rosja ogranicza usługi internetowe

Rząd przyjął w zeszłym miesiącu ustawę nakładającą kary na użytkowników za wyszukiwanie treści, które władza uznaje za nielegalne.

Zagroził również, że zajmie się aplikacją WhatsApp - jedną z najpopularniejszych platform w kraju - podczas wdrażania nowej "krajowej" aplikacji do przesyłania wiadomości, która, jak się powszechnie oczekuje, będzie ściśle monitorowana.

Doniesienia o zakłócaniu połączeń w WhatsApp i Telegramie pojawiły się w rosyjskich mediach na początku tego tygodnia, a użytkownicy skarżyli się, że połączenia nie przechodzą lub nie są w stanie słyszeć się nawzajem.

Według rosyjskiego serwisu monitorującego media Mediascope, WhatsApp w lipcu był najpopularniejszą platformą w Rosji, z ponad 96 milionami użytkowników miesięcznie. Telegram, z ponad 89 milionami użytkowników, zajął drugie miejsce.

Obie platformy miały w przeszłości starcia z rosyjskimi władzami. Kreml próbował zablokować Telegram w latach 2018-2020, ale nie udało mu się to.

Po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku rząd zablokował główne media społecznościowe, takie jak Facebook i Instagram i zdelegalizował ich spółkę macierzystą, Meta, która jest również właścicielem WhatsApp, uznając ją za ekstremistyczną.

W lipcu deputowany rosyjskiej Dumy Anton Gorelkin powiedział, że WhatsApp "powinien przygotować się do opuszczenia rosyjskiego rynku", a jego miejsce zajmie nowy "narodowy" komunikator MAX, opracowany przez rosyjską firmę zajmującą się mediami społecznościowymi.

MAX, promowany jako punkt kompleksowej obsługi wiadomości, usług rządowych online, dokonywania płatności i nie tylko, został wprowadzony do testów beta, ale nie przyciągnął jeszcze szerokiego grona zwolenników. Jak donosi rosyjska agencja prasowa TASS, do lipca zarejestrowało się w nim ponad 2 miliony osób.

Warunki korzystania z aplikacji mówią, że będzie ona udostępniać dane użytkowników władzom na żądanie, a nowe prawo przewiduje jej preinstalację we wszystkich smartfonach sprzedawanych w Rosji. Instytucje państwowe, urzędnicy i firmy są aktywnie zachęcane do przenoszenia komunikacji i blogów do MAX.

Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego i Komunikacji stwierdziło, że dostęp do połączeń za pośrednictwem WhatsApp i Telegram może zostać przywrócony, jeśli platformy "będą zgodne z rosyjskim ustawodawstwem".

Wyjaśniono, że częściowe ograniczenia, ogłoszone przez Roskomnadzor, dotyczyły tylko połączeń audio.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Politycy, koncerny naftowe i Rosja – raport wskazuje, kto stoi za dezinformacją klimatyczną

(Nie)prawosławne operacje wywiadowcze: Jak Rosja wykorzystuje swoje kościoły za granicą

Serwery w pomieszczeniach na szczotki? Coraz rzadziej, bo Polska rozpycha się na rynku data center