Komisja Europejska w grudniu rozpoczęła dochodzenie w sprawie platformy X, której właścicielem jest Elon Musk. UE sprawdza, czy X narusza ustawy o usługach cyfrowych.
Ewentualna wielomilionowa grzywna za naruszenie unijnej ustawy o usługach cyfrowych (DSA) może uderzyć osobiście w CEO X, Elona Muska, powiedział Euronews rzecznik Komisji Europejskiej.
Oczekuje się, że Komisja zakończy toczące się dochodzenie przeciwko X w ciągu kilku miesięcy. Platformie zarzuca się niepowodzenie w ograniczaniu rozprzestrzeniania się nielegalnych treści.
Rzecznik KE powiedział, że obowiązki wynikające z unijnych przepisów dotyczących platform "są skierowane do dostawcy bardzo dużej platformy internetowej" . Podkreślił także, że podmiotem podejmującym decyzje biznesowe i wywierającym decydujący wpływ na platformę może być osoba fizyczna lub prawna.
To, czy Musk jest prawnie uważany za dostawcę X, pozostaje kwestią sporną. Jeśli tak, każda potencjalna grzywna nałożona za naruszenie DSA byłaby obliczana na podstawie całkowitego światowego rocznego obrotu dostawcy.
Grzywny DSA mogą wynieść do 6% rocznych globalnych przychodów firmy. Jednak jeśli Musk zostanie pociągnięty do osobistej odpowiedzialności, Komisja uwzględni również przychody firm takich jak Space Exploration Technologies i Neuralink.
Komisja stwierdziła, że ostateczna identyfikacja dostawcy platformy internetowej zostanie rozstrzygnięta dopiero na ostatnim etapie.
Tajna umowa
Po nabyciu Twittera Musk przekształcił platformę w X Holdings, którego jest większościowym właścicielem.
W grudniu ubiegłego roku organ wykonawczy UE rozpoczął dochodzenie w sprawie X w związku z możliwym naruszeniem DSA. W lipcu wstępnie stwierdził, że niebieskie znaczniki wyboru X są mylące, a platforma nie spełnia wymogów przejrzystości i odpowiedzialności. Firma ma teraz szansę odpowiedzieć na zarzuty i wprowadzić wszelkie niezbędne zmiany w zakresie zgodności.
W lipcu Musk oskarżył Komisję Europejską o zaoferowanie X "nielegalnego tajnego porozumienia" w celu cenzurowania wypowiedzi, aby uniknąć grzywny. UE zaprzeczyła tym doniesieniom.
Jednocześnie w ramach dochodzenia organy regulacyjne nadal badają czy X robi wystarczająco dużo, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się nielegalnych treści, takich jak mowa nienawiści lub podżeganie do terroryzmu. Służby sprawdzają również skuteczność platformy w zwalczaniu "manipulacji informacjami".
DSA zaczęło mieć zastosowanie do wszystkich platform internetowych w lutym. Komisja wysłała liczne wnioski o dodatkowe informacje do platform internetowych i rozpoczęła dochodzenie w sprawie AliExpress, platform Meta, Facebook i Instagram oraz TikTok.