Najnowsze dane pokazują, że liczba ofiar wzrosła niemal dwukrotnie od zeszłego tygodnia.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w czwartek, że 31 z 38 potwierdzonych przypadków Eboli doprowadziło do śmierci w południowej Demokratycznej Republice Konga, gdzie władze walczą z nową epidemią śmiertelnego wirusa.
Najnowsze dane pokazują, że liczba ofiar niemal podwoiła się od zeszłego tygodnia - z 16 - i że choroba rozprzestrzenia się szybko, ponieważ do tej pory zidentyfikowano ponad 900 kontaktów, jak podaje WHO. Szczepienia rozpoczęły się w dotkniętym regionie w niedzielę.
"Ponad 500 pracowników służby zdrowia i osób kontaktowych otrzymało szczepionkę, oferując im kluczową ochronę" - powiedział dr Patrick Otim, urzędnik programu WHO w Afryce.
Nowy wybuch epidemii wirusa Ebola został ogłoszony przez władze kongijskie 5 września w miejscowości Bulape w Kasai, południowo-środkowym regionie Konga w pobliżu Angoli.
W zeszłym tygodniu Afrykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Africa CDC) poinformowało, że choroba rozprzestrzeniła się z dwóch do czterech dystryktów.
Dodatkowa partia szczepionek zatwierdzona przez Międzynarodową Grupę Koordynacyjną ds. Dostarczania Szczepionek zacznie napływać od piątku do niedzieli, według Sheillah Nsasiirwe, oficera ds. szczepień w WHO w Afryce.
"Szczepienia nie zostały wdrożone tak szybko, jak byśmy tego chcieli, z powodu wyzwań związanych z dostępnością, które spowodowały opóźnienia w transporcie szczepionek" - powiedziała.
Urzędnicy WHO powiedzieli, że transportowali szczepionki w małych partiach z powodu braku infrastruktury magazynowej w Bulape.