Cieplejsze powietrze może sprawić, że samoloty dłużej będą utrzymywać niższy pułap, narażając więcej Europejczyków na hałas lotniczy - twierdzą naukowcy.
Jeśli mieszkasz w pobliżu pasa startowego, odgłos startujących maszyn może wkrótce stać się jeszcze głośniejszy.
Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Reading, opublikowane w czasopiśmie Aerospace, pokazuje, że ocieplenie klimatu może wpływać na przebieg startów, powodując, że samoloty dłużej pozostają na niższym pułapie nad terenami zamieszkanymi.
Jak to działa?
Ciepłe powietrze jest mniej gęste, co zmniejsza siłę nośną generowaną przez skrzydła. W efekcie kąty wznoszenia maleją średnio o 1-3 proc., a w czasie ekstremalnych upałów nawet o 7,5 proc. To wydłuża odcinek lotu na niskiej wysokości, zwiększając zasięg oddziaływania hałasu w miastach Europy.
Naukowcy skupili się na Airbusie A320 -jednym z najczęściej używanych samolotów krótkodystansowych - i zmapowali obszar, w którym hałas osiąga 50 dB, poziom wyraźnie zauważalny przez mieszkańców. W centralnym Londynie dziś ok. 60 tys. osób mieszka w tej strefie; do połowy wieku liczba ta może wzrosnąć o kolejne 2,5 tys. Wzrost dotknie też Madryt (+2 tys.), Lizbonę, San Sebastian i Düsseldorf (po ok. 1,5 tys. osób).
"W ciągu najbliższych trzech dekad tysiące dodatkowych mieszkańców Londynu może być narażonych na hałas związany ze zmianami klimatu. Najbardziej wzrośnie hałas o niskiej częstotliwości, który dociera dalej i jest szczególnie dokuczliwy" - powiedział główny autor badania dr Jonny Williams.
Rosnąca populacja i zmiany klimatyczne
Komisja Europejska szacuje, że do 2050 r. 83,7 proc. Europejczyków będzie mieszkać w miastach (wobec 76,5 proc. w 2015 r.), co zwiększy liczbę osób skupionych wokół lotnisk. Jednocześnie kontynent nagrzewa się szybciej niż średnia światowa: w 2024 r. odnotowano rekordowe 62 tys. zgonów związanych z upałem.
"Do listy skutków zmian klimatu dla lotnictwa - większych turbulencji czy podtopień lotnisk, możemy teraz dodać głośniejsze starty, z niepożądanymi konsekwencjami dla mieszkańców okolic lotnisk" - podsumował współautor Paul Williams.