Według otoczenia byłego prezydenta decyzję o dodatkowej ochronie podjęło francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy nie przebywa w więzieniu w całkowitej izolacji. W celi obok tej, w której został osadzony, przez całą dobę stacjonuje dwóch funkcjonariuszy ochrony.
Jak informują lokalne media i agencje prasowe, ich obecność ma na celu zapewnienie Sarkozy’emu bezpieczeństwa oraz zminimalizowanie ryzyka jakichkolwiek incydentów.
Funkcjonariusze towarzyszą mu także podczas przemieszczania się po terenie zakładu karnego – nawet jeśli oznacza to dublowanie obecności strażników więziennych.
Według otoczenia byłego prezydenta decyzję o dodatkowej ochronie podjęło francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Sarkozy został również umieszczony w celi z dala od innych osadzonych, co ma uniemożliwić mu jakikolwiek kontakt z pozostałymi więźniami.
Ma prawo do jednej godziny spaceru dziennie na ogrodzonym dziedzińcu oraz w wyznaczonych godzinach do korzystania z siłowni i niewielkiej biblioteki.
Były prezydent planuje napisać książkę o swoim pobycie w więzieniu. Zabrał ze sobą m.in. powieść Hrabia Monte Christo autorstwa Aleksandra Dumasa.