Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Trybunał ds. Ukrainy potrzebuje wsparcia państw, mówi szef Rady Europy

Sekretarz generalny Rady Europy, Szwajcar Alain Berset, przemawia do mediów podczas konferencji prasowej.
Sekretarz generalny Rady Europy, Szwajcar Alain Berset, przemawia do mediów podczas konferencji prasowej. Prawo autorskie  AP Photo/Anthony Anex/Keystone via AP
Prawo autorskie AP Photo/Anthony Anex/Keystone via AP
Przez Eleonora Vasques
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Rada Europy jest gotowa do utworzenia specjalnego trybunału dla Ukrainy, ale państwa członkowskie muszą wykonać ostateczny ruch, aby stało się to rzeczywistością, powiedział sekretarz generalny organu w wywiadzie dla Euronews.

REKLAMA

Rada Europy (RE) jest "gotowa do utworzenia trybunału dla Ukrainy", ale teraz państwa członkowskie muszą go urzeczywistnić, powiedział w wywiadzie dla Euronews sekretarz generalny instytucji, Alain Berset.

"Byliśmy mocno zaangażowani w konieczność utworzenia tego trybunału. Jesteśmy gotowi na powołanie zaawansowanego zespołu, który go urzeczywistni. Teraz potrzebujemy wyraźnego wsparcia i zaangażowania ze strony państw" - powiedział Berset w Nowym Jorku na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Specjalny Trybunał do spraw Zbrodni Agresji przeciw Ukrainie to nowy międzynarodowy organ sądowy ustanowiony na mocy traktatu między Ukrainą a Radą Europy w czerwcu, mający na celu ściganie zbrodni agresji popełnionej przeciwko Ukrainie.

Jego głównym celem jest wypełnienie luki prawnej: Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) ma jurysdykcję w zakresie zbrodni wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości i ludobójstwa, ale obecnie nie może ścigać zbrodni agresji w przypadku rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie w ramach istniejących mandatów.

"Niektóre kraje muszą podjąć decyzję po swojej stronie, na przykład ratyfikować ją w parlamentach krajowych, co może zająć trochę czasu" - wyjaśnił.

Rada Europy jest organizacją międzynarodową z siedzibą w Strasburgu, utworzoną po II wojnie światowej w celu promowania demokracji, praw człowieka i praworządności w całej Europie.

Nie jest częścią Unii Europejskiej i składa się z 46 państw członkowskich. Za pośrednictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka osoby fizyczne mogą wnosić sprawy, w których uważają, że ich prawa zostały naruszone.

Kwestionowanie sądów

"Oczywiste jest, że sądy są kwestionowane i nie jest to dobra sytuacja, ponieważ musimy mieć porządek, co oznacza poszanowanie tego, co robią sądy i poszanowanie niezależności sądownictwa. Naprawdę ważne jest, aby nie destabilizować systemu" - dodał Berset.

W ostatnich miesiącach zarówno premier Węgier Viktor Orbán, jak i prezydent USA Donald Trump publicznie zakwestionowali autorytet Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w odniesieniu do nakazów aresztowania wydanych na premiera Izraela Benjamina Netanjahu.

W tym kontekście Berset powiedział, że Rada Europy stara się rozszerzyć swoją rolę w ramach instytucji wspierającej system wielostronny: Organizacji Narodów Zjednoczonych.

"Chcemy działać w kontekście ONZ, aby dostarczać rozwiązania tam, gdzie inni zawodzą" - powiedział.

Sąd Rady Europy został ostatnio zakwestionowany przez niektóre państwa członkowskie.

W maju dziewięć państw członkowskich Rady Europy wysłało list otwarty do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, krytykując jego orzeczenia w sprawie migracji.

Argumentowały one, że interpretacja praw człowieka przez Trybunał ogranicza zdolność rządów krajowych do odsyłania cudzoziemców skazanych za poważne przestępstwa i skutecznego zarządzania migracją.

"Migracja w Europie to bardzo ważna dyskusja, ale dyskusja nie powinna toczyć się w oparciu o orzecznictwo Trybunału. Powinna odbywać się na poziomie politycznym" - podsumował Berset.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Zełenski i Rada Europy podpisują porozumienie w sprawie uruchomienia trybunału ds. wojny w Ukrainie

Rada Europy odpowiada Meloni i Frederiksenowi: "Żadnych nacisków politycznych na ETPC"

UE rozważa zmianę zasad, aby ominąć węgierskie weto w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE