Priorytetem Europy było dążenie do tego, aby gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa były integralną częścią ewentualnego przyszłego porozumienia pokojowego.
Tego nie widział nikt nigdy wcześniej: siedząc przy tym samym stole w Białym Domu, pięciu europejskich przywódców, przewodnicząca Komisji Europejskiej i sekretarz generalny NATO gromadzą się wokół ukraińskiego prezydenta, aby wesprzeć jego żądania w obecności Donalda Trumpa.
Według eksperta, Unia Europejska powróciła do stołu negocjacyjnego w sprawie ewentualnego porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją.
"Śmiem twierdzić, że Unia Europejska wróciła, ale teraz musimy być stanowczy i wykazać się determinacją. Oznacza to również gotowość do zaakceptowania ryzyka, zwłaszcza poprzez zapewnienie Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa w postaci wojsk lądowych" - powiedział w rozmowie z Euronews Sven Biscop, dyrektor Instytutu Egmont, think tanku z siedzibą w Brukseli.
Priorytetem dla Europejczyków było dążenie do tego, by gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa były integralną częścią każdego możliwego przyszłego porozumienia pokojowego, aby chronić Ukrainę przed kolejnym rosyjskim atakiem w przyszłości.
Gwarancje bezpieczeństwa
Prezydent USA po raz pierwszy zasugerował, że Stany Zjednoczone mogą zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa.
"Tym razem Trump powiedział, że Europejczycy powinni zapewnić gwarancje bezpieczeństwa koordynowane przez Stany Zjednoczone" - wyjaśnia Sven Biscop.
"To naprawdę zmiana punktu widzenia, ponieważ początkowo mówił, że to zadanie Europejczyków i że Stany Zjednoczone ani NATO nie będą w to zaangażowane. Jest to więc ruch w dobrym kierunku, ale nadal nie jest on zbyt szczegółowy" - dodaje.
Nie osiągnięto jeszcze porozumienia w sprawie gwarancji bezpieczeństwa, jakie Stany Zjednoczone i Unia Europejska są gotowe zapewnić Ukrainie.
Według dyrektora Instytutu Egmont, najlepsza byłaby taka, która jest najbliższa artykułowi 5. traktatu NATO.
"Gwarancja bezpieczeństwa oznacza obietnicę przystąpienia do wojny w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa. Cokolwiek mniej niż to jest wsparciem, ale nie jest gwarancją bezpieczeństwa. Najlepszym sposobem na uwiarygodnienie tego jest rozmieszczenie wojsk w Ukrainie po zawieszeniu broni lub zawarciu porozumienia pokojowego" - mówi badacz.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że zachodni sojusznicy sformalizują gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy w ciągu najbliższych dziesięciu dni.