Największe różnice w postrzeganiu dyskryminacji między rodowitymi mieszkańcami a osobami urodzonymi za granicą zaobserwowano w Polsce, Portugalii, Czechach i we Włoszech.
Według danych Eurostatu w 2024 roku prawie 6 procent obywateli UE powyżej 16. roku życia stwierdziło, że doświadczyło dyskryminacji podczas poszukiwania mieszkania. Tymczasem 5,2 procent osób doświadczyło dyskryminacji podczas kontaktów z urzędami i usługami publicznymi.
Osoby zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w UE zgłaszały, że czuły się dyskryminowane dwukrotnie częściej niż osoby niezagrożone pod tym kątem.
Mieszkańcy Estonii, Holandii, Niemiec, Austrii i Hiszpanii najczęściej deklarowali, że doświadczyli tego rodzaju dyskryminacji. Z kolei najmniej takich przypadków zgłaszali mieszkańcy Włoch, Chorwacji i Węgier.
Imigranci częściej czują się dyskryminowani w porównaniu do rodowitych mieszkańców danego kraju.
Około jeden na ośmiu mężczyzn urodzonych za granicą zgłosił, że czuł się dyskryminowany podczas poszukiwania mieszkania w ubiegłym roku. Wskaźnik ten jest ponad trzykrotnie wyższy niż w przypadku mężczyzn urodzonych w danym kraju.
Z kolei 11,6 procent kobiet urodzonych za granicą zgłosiło, że doświadczyło tego rodzaju dyskryminacji – to 2,5 razy wyższy wskaźnik niż w przypadku kobiet urodzonych lokalnie.