Według unijnej agencji statystycznej Eurostat, w 2023 roku ceny mieszkań wzrosły o 48%, a czynsze o 22%.
Problem mieszkaniowy w UE dotyka wiele osób, które często nie są w stanie znaleźć mieszkania w przystępnej cenie. Mieszkania są trudno dostępne i drogie – zarówno pod kątem wynajmu, jak i ewentualnego zakupu.
Według unijnej agencji statystycznej Eurostat, w 2023 roku ceny mieszkań wzrosły o 48%, a czynsze o 22%. W tym samym roku gospodarstwa domowe w UE przeznaczały średnio 19,7% swoich dochodów rozporządzalnych na mieszkanie.
Problem ten dotyczy szczególnie młodych ludzi. Dane Eurostatu pokazują, że większy odsetek młodych osób mieszka w gospodarstwach domowych, które wydają co najmniej 40% swoich dochodów na mieszkanie, w porównaniu do całej populacji.
Ponadto w 2023 roku aż 26% młodych ludzi w UE mieszkało w warunkach przeludnienia, czyli o 9,2% więcej niż ogół populacji.
„Narażamy zdolność młodych ludzi do usamodzielnienia się, rozpoczęcia własnego życia i założenia rodziny. W krajach, gdzie istnieje masa krytyczna mieszkań o ograniczonym zysku, zaobserwowaliśmy, że wiek usamodzielnienia się jest niższy niż w tych, gdzie takich mieszkań brakuje” - mówi Sorcha Edwards, sekretarz generalna Housing Europe.
Niektóre kraje już dostrzegły ten problem i podejmują działania. W Holandii ponad 20-30% mieszkańców żyje w mieszkaniach o ograniczonej rentowności. W Niemczech 3,2 miliona ludzi mieszka w mieszkaniach spółdzielczych. W belgijskim regionie Flandrii ubóstwo zmniejszyło się o 40% wśród osób mających dostęp do mieszkań socjalnych.
Dania z kolei uruchomiła programy mające na celu zapewnienie młodzieży dostępu do stypendiów na studia oraz zapobieganie tzw. couch-surfingowi, czyli długotrwałemu mieszkaniu u znajomych, które wiąże się z ryzykiem bezdomności.
Niektórzy eksperci podkreślają, że należy mniej polegać na mechanizmach rynkowych i powrócić do traktowania mieszkania jako podstawowego prawa.
„Myślę, że nadszedł czas na zmianę paradygmatu. Trzeba zbudować masę krytyczną mieszkań odpowiedzialnych społecznie, które zaspokoją nasze potrzeby, a nie tylko maksymalizują krótkoterminowy zysk” - mówi Sorcha Edwards.
Coraz więcej gospodarstw domowych w Europie boryka się także z problemami w opłacaniu rachunków, ponieważ czynsze, ceny mieszkań oraz odsetki od kredytów rosną szybciej niż dochody.