Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

UE: kontrowersje wokół finansowania dla organizacji pozarządowych przez Komisję Europejską

Flaga UE.
Flaga UE. Prawo autorskie  Virginia Mayo/Copyright 2017 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Virginia Mayo/Copyright 2017 The AP. All rights reserved.
Przez Sandor Zsiros
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Prawicowi posłowie twierdzą, że Komisja mogła w sposób tajny zlecać organizacjom pozarządowym lobbowanie na rzecz Zielonego Ładu. Niektóre grupy NGO obawiają się, że to skoordynowany atak prawicy na społeczeństwo obywatelskie.

REKLAMA

Dwa prawicowe ugrupowania w Parlamencie Europejskim próbują powołać specjalną komisję do zbadania umów Komisji Europejskiej z organizacjami pozarządowymi.

Posłowie z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz z grupy Patrioci za Europą twierdzą od kilku miesięcy, że Komisja mogła w sposób niejawny płacić organizacjom pozarządowym zajmującym się ochroną środowiska za lobbing na rzecz polityki Zielonego Ładu.

„Komisja twierdzi, że te umowy nie są tajne. Zobaczymy, ponieważ będziemy wysyłać ukierunkowane prośby o informacje, aby poznać treść tych umów lobbingowych. Komisja Europejska będzie miała szansę się otworzyć i udowodnić, że wartości demokratyczne, których żąda od państw członkowskich, obowiązują również w jej przypadku” - mówi Csaba Dömötör, europoseł do Parlamentu Europejskiego z węgierskiej partii Fidesz.

Według dyrektora organizacji pozarządowej Transparency International najnowsze twierdzenia, które pojawiły się w tej sprawie, były wielokrotnie obalane, a Komisja nie płaci za lobbing na rzecz Zielonego Ładu. Organizacje pozarządowe tymczasem obawiają się, że oskarżenia stanowią część skoordynowanego ataku na społeczeństwo obywatelskie.

„Te skoordynowane ataki, które widzieliśmy w tej izbie przez ostatnie sześć miesięcy, miały trzy bardzo jasne cele. Mają na celu zdyskredytowanie organizacji pozarządowych, mają na celu odwrócenie uwagi organizacji pozarządowych, aby spróbowały zmierzyć się z tymi fałszywymi narracjami w prasie” - mówi Nick Aiossa, dyrektor Transparency International EU.

„Ale ostatecznie, niestety, ostatecznym celem jest pozbawienie organizacji pozarządowych funduszy. I wkrótce zobaczymy, jak to się rozegra w negocjacjach budżetowych, które będą miały miejsce w ciągu najbliższych siedmiu lat” - dodał Aiossa.

Transparency International z kolei planuje złożyć do Komisji Europejskiej skargę. Organizacja pozarządowa, która walczy z korupcją, podejrzewa, że prawicowi europosłowie złamali reguły, ujawniając do prasy poufne dane.

„Garstka posłów do PE ma dostęp do poufnych dokumentów, które wykorzystują do ujawniania dziennikarzom w ramach kampanii oszczerstw przeciwko organizacjom pozarządowym. Istnieją zasady dotyczące tego, jak należy obchodzić się z tymi dokumentami, ponieważ są one poufne. I w tej izbie nie ma żadnej odpowiedzialności za te przecieki. Dlatego mam tendencję do składania formalnej skargi zarówno do Komisji, jak i przewodniczącego parlamentu” - tłumaczy Nick Aiossa.

W weekend Komisja Europejska zaprzeczyła oskarżeniom niemieckich mediów o tajnych umowach między Komisją a organizacjami pozarządowymi. Rzecznik Komisji powiedział Euronews, że Komisja wykazuje wysoki stopień przejrzystości, jeśli chodzi o zapewnianie finansowania organizacjom pozarządowym.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Estonia: pierwsza beatyfikacja w historii kraju

Uroczystości pogrzebowe ofiar rzezi wołyńskiej w Puźnikach

Trump grozi działaniami odwetowymi po grzywnie UE dla Google