Obecny cel NATO wynosi 2% PKB na wydatki obronne. Około jedna trzecia członków sojuszu jeszcze nie osiągnęła tego celu, pomimo zwiększonych wydatków od 2022 roku.
W Brukseli w czwartek odbyło się spotkanie ministrów obrony krajów członkowskich NATO. Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte powiedział w czwartek, że większość państw członkowskich sojuszu popiera żądanie prezydenta Donalda Trumpa, aby przeznaczały na obronę 5% PKB.
Obecny cel NATO wynosi 2% PKB na wydatki obronne. Około jedna trzecia członków sojuszu jeszcze nie osiągnęła tego celu, pomimo zwiększonych wydatków od 2022 roku. Nowy cel miałby obejmować 3,5% na podstawowe wydatki wojskowe oraz dodatkowe 1,5% na infrastrukturę umożliwiającą szybkie rozmieszczanie wojsk.
Po spotkaniu ministrów obrony w Brukseli Rutte powiedział, że ambitny cel ma „szerokie poparcie”. Dodał, że spodziewa się porozumienia w tej sprawie na szczycie NATO w Hadze pod koniec tego miesiąca.
"To ma szerokie poparcie" - powiedział Rutte dziennikarzom po spotkaniu ministrów obrony NATO w brukselskiej siedzibie sojuszu. Dodał, że ma pewność, że porozumienie w sprawie nowego celu zostanie osiągnięte przed kolejnym szczytem NATO, który odbędzie się za trzy tygodnie.
"Oczywiście potrzeba podstawowych wydatków na obronę, ale bądźmy ze sobą szczerzy: jeśli czołg nie jest w stanie przejechać przez most, jeśli nasze społeczeństwa nie są przygotowane na wypadek wybuchu wojny, jeśli nie ma podejścia obejmującego całe społeczeństwo, jeśli nie potrafimy rzeczywiście rozwinąć bazy przemysłu obronnego, to 3,5% to świetna rzecz, ale wtedy nie można naprawdę się bronić." - powiedział szef NATO.
Trump naciska na sojuszników, aby zwiększyli wydatki obronne. Prezydent Stanów Zjednoczonych wielokrotnie sugerował, że amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa w przypadku krajów, które nie osiągają celów, stoją pod znakiem zapytania.
Sekretarz Obrony USA Pete Hegseth stwierdził w Brukseli, że Trump „ożywił” sojusz atlantycki oraz że europejscy sojusznicy są za to prezydentowi wdzięczni. Hegseth zasugerował również rozpatrzenie kwestii liczby około 84 tys. amerykańskich żołnierzy obecnie stacjonujących w Europie.