Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Rosyjski kapitan statku towarowego nie przyznaje się do winy w sprawie śmiertelnej kolizji tankowca na Morzu Północnym

FILE - Dym unoszący się ze statku towarowego MV Solong na Morzu Północnym u wybrzeży hrabstwa Yorkshire, 11 marca 2025 r.
FILE - Dym unoszący się ze statku towarowego MV Solong na Morzu Północnym u wybrzeży hrabstwa Yorkshire, 11 marca 2025 r. Prawo autorskie  Dan Kitwood/Pool Photo via AP, File
Prawo autorskie Dan Kitwood/Pool Photo via AP, File
Przez Oman Al Yahyai z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Władimir Motin wziął udział w posiedzeniu sądu w Londynie za pośrednictwem łącza wideo. Rosjanin zaprzeczył odpowiedzialności za domniemaną śmierć filipińskiego członka załogi.

REKLAMA

Rosyjski kapitan statku towarowego, który uczestniczył w śmiertelnej kolizji z amerykańskim tankowcem na Morzu Północnym, nie przyznał się do winy przed brytyjskim sądem.

Władimir Motin, lat 59, z Sankt Petersburga, pojawił się za pośrednictwem łącza wideo z aresztu na przesłuchaniu przedprocesowym w Centralnym Sądzie Karnym w Londynie.

Z pomocą tłumacza zaprzeczył, jakoby dopuścił się nieumyślnego spowodowania śmierci 38-letniego filipińskiego członka załogi, Marka Angelo Pernii.

Motin został zatrzymany w areszcie, a termin rozprawy wyznaczono na 12 stycznia.

Do kolizji doszło 10 marca, kiedy pływający pod portugalską banderą statek towarowy Solong, poruszający się z prędkością około 28 km/h, uderzył w zakotwiczony amerykański tankowiec MV Stena Immaculate około 19 kilometrów od północno-wschodniego wybrzeża Anglii.

Stena Immaculate przewoziła paliwo lotnicze przeznaczone dla amerykańskiego wojska. Uderzenie wywołało pożar, który trwał prawie tydzień.

Uratowano trzydziestu sześciu członków załogi obu statków. Pernia pozostaje zaginiony i uważa się , że nie żyje.

Władze brytyjskie stwierdziły, że nie ma dowodów łączących incydent z jakimkolwiek zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego.

Chociaż początkowe obawy o poważne szkody dla środowiska ustąpiły, tysiące plastikowych granulek z pękniętych pojemników na pokładzie Solong, znanych jako nurdles, morze wyrzuciło na brzeg wzdłuż wschodniego wybrzeża Anglii.

Organizacje zajmujące się ochroną przyrody ostrzegają, że chociaż granulki nie są z natury toksyczne, to mogą stanowić zagrożenie dla dzikich zwierząt w przypadku ich połknięcia.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Nawigator oskarżony o zaniedbanie po tym, jak statek towarowy "wpłynął" do ogrodu w Norwegii

Rosyjski statek "floty cieni" na Bałtyku w pobliżu kabla energetycznego, Polska interweniuje

Estonia zatrzymała tankowiec z rosyjskiej "floty cieni"