Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Brytyjski The Economist o Polsce: potęga militarna i gospodarcza Europy

Panorama Warszawy
Panorama Warszawy Prawo autorskie  Alik Keplicz/Copyright 2018 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Alik Keplicz/Copyright 2018 The AP. All rights reserved.
Przez Agnieszka Laskowska
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Brytyjski tygodnik poświęca Polsce biało-czerwoną okładkę i tekst zatytułowany "Jak Polska może utrzymać swoje miejsce w centrum Europy". Istniejący od 1843 roku tytuł nie pozostawia wątpliwości, kogo redakcja wspiera w wyborach prezydenckich, których druga tura odbędzie się 1 czerwca.

"Jeśli zwróci się do wewnątrz, kraj i kontynent stracą" - głosi podtytuł obszernego tekstu poświęconego w całości polskiej scenie politycznej nieco ponad tydzień przed drugą turą wyborów prezydenckich w Polsce, w której dwaj kandydaci idą łeb w łeb.

The Economist przypomina trudne losy Polski, sięgając wstecz aż do rozbiorów. Pisze o tym, jak Polska dwukrotnie znikała z mapy "pochłonięta przez drapieżnych sąsiadów". Po drugiej wojnie światowej, stała się z kolei radzieckim satelitą, ale znów "przetrwała dziesięciolecia ucisku".

Europejska potęga militarna

Według redakcji The Economist obecnie Polska to "najbardziej pomijana potęga militarna i gospodarcza Europy - z armią większą niż Wielka Brytania, Francja czy Niemcy i standardami życia, dostosowanymi do siły nabywczej, które mają przyćmić Japonię".

Po serii komplementów tygodnik zastanawia się, czy jednak Polska nie zamierza włąsnie wyzbyć się swoich wpływów. Przyczyn takiej diagnozy The Economist dopatruje się w sukcesie partii prawicowych i skrajnie prawicowych w pierwszej turze wyborów prezydenckich. " Jedna z wizji, kandydata partii Prawo i Sprawiedliwość (PIS), to odmiana prawicowego nacjonalizmu, która żywi się konfliktem z sąsiadami Polski i Unią Europejską. Druga, z centrum, jest taka, że ​​w niebezpiecznym świecie Polska potrzebuje Europy, aby wzmocnić swoje siły, tak jak Europa potrzebuje Polski jako źródła bezpieczeństwa i dynamiki gospodarczej. Niestety, w tej chwili górą może być prawica" - ocenia redakcja obydwu kandydatów: Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego.

Integracja z Europą i silna gospodarka

Tygodnik zwraca uwagę, że częścią polskiego sukcesu jest integracja z Europą. "Przez ostatnie trzy dekady Polska pokazała, jak wiele kraj może osiągnąć dzięki integracji europejskiej i dobrej polityce gospodarczej.". Dalej brytyjski tytuł wylicza: "Owoce tego wzrostu są widoczne w całym kraju. Warszawa, stolica, szczyci się najwyższym budynkiem w Europie poza Rosją, wieżowcem Varso; a pod nim tętnią życiem sklepy i kawiarnie projektantów, startupy IT i domy mody. Na zaniedbanej niegdyś wsi, piękne drogi, często budowane za pieniądze z UE, krzyżują się z widokiem zadbanych pól, gospodarstw i nowych domów".

Polacy - przypomina The Economist - jeszcze jakiś czas temu masowo wyjeżdżali do pracy zagranicą, dziś wracają do kraju. Według brytyjskiego tygodnika pomaga także zachodni sąsiad i jego, mimo pewnych zawirowań wciąż silna gospodarka. "Produkcja przemysłowa kwitnie dzięki bliskości Polski do Niemiec, nadal dobrze prosperując, nawet gdy jej zachodni sąsiad, podobnie jak większość Europy, pogrążył się w stagnacji. Gdy Niemcy, pod wodzą nowego kanclerza, Friedricha Merza, rozpoczną planowany nowy wzrost wydatków na infrastrukturę i obronę, Polska prawdopodobnie będzie beneficjentem" - ocenia The Economist i zwraca także uwagę na polską siłę militarną. "Od dawna przyzwyczajona do zagrożenia ze strony Rosji, Polska wykorzystała swoje bogactwo, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo. Obecnie dysponuje największą armią w Europie po Rosji, Ukrainie i Turcji, a trzecią co do wielkości w NATO".

Czwarty muszkieter

Za ową siłą gospodarczą i militarną idą też wpływy, uważa redakcja. "Obecnie grupa, która liczy się w kwestii bezpieczeństwa europejskiego, jest czasami nazywana czterema muszkieterami: młodym dodatkiem do Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec jest Polska, niczym znakomity szermierz d’Artagnan. Co znamienne, jej premier Donald Tusk udał się do Kijowa na początku tego miesiąca ze swoimi trzema odpowiednikami, aby podkreślić, że Europa jest gotowa stanąć po stronie Ukrainy, nawet gdy zaangażowanie Ameryki osłabło". Na przeciwległym europejskim biegunie tygodnik widzi Węgrów, Słowaków i co raz bardziej Czechów, którym bliżej do Moskwy niż do Kijowa.

I choć pozycja prezydenta jest w Polsce słabsza niż premiera, to według redakcji The Economist myli się ten, kto sądzi że polski sukces będzie można kontynuować bez względu na to, kto zamieszka w Pałacu Prezydenckim.

Zaciekły ideolog czy oddany Europejczyk

Według brytyjskiego tygodnika "Karol Nawrocki, ( to) zaciekły ideolog, który byłby jeszcze mniej ustępliwy niż pan Duda. Pan Nawrocki niemal na pewno użyje swoich uprawnień, aby zablokować program pana Tuska, aby utorować drogę do zwycięstwa PiS w kolejnych wyborach parlamentarnych. Aby wygrać wybory prezydenckie, musiałby liczyć na poparcie skrajnie prawicowych partii, które wykorzystują rosnące nastroje antyukraińskie; jedna z nich jest otwarcie antysemicka".

Co ciekawe, ale i zaskakujące w tekście brytyjskiego tygodnika ani razu nie pada nazwisko Rafała Trzaskowskiego, który przecież wszedł do drugiej tury i to on - a nie Donald Tusk - walczy o prezydenturę jako kandydat Platformy Obywatelskiej. W zamian redakcja dużo rozpisuje się o polskim premierze i jego proeuropejskich poglądach.

Tekst kończy się apelem do polskich wyborców. "Nie zmarnujcie tego", zatytułowała ostatni akapit redakcja The Economist. "W pierwszej turze kandydaci skrajnej prawicy zdobyli około 52% głosów. Gdyby pan Nawrocki wygrał drugą turę, ucierpiałaby zarówno Polska, jak i Europa. Europa straciłaby źródło dynamiki, a Polska zaryzykowałaby utratę miejsca w sercu Europy, o które tak ciężko zabiegała".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Rosyjski statek "floty cieni" na Bałtyku w pobliżu kabla energetycznego, Polska interweniuje

Sejm przedłuża ograniczenie prawa do azylu

Francja i Polska podpisują traktat wzmacniający więzi obronne między krajami