Izraelski generał odpowiedzialny za negocjacje w sprawie zakładników, wydał ostrzeżenie, że istnieje związek między intensyfikacją operacji wojskowych w Gazie a wzrostem przemocy wobec zakładników ze strony Hamasu.
Krewni izraelskich zakładników wzięli udział w wydarzeniu w Lizbonie zorganizowanym przez ambasadę Izraela w Portugalii, aby wezwać rządy Portugalii i innych krajów europejskich do podjęcia kroków w celu uwolnienia tych, którzy wciąż żyją oraz przekazania ciał tych, co zginęli.
Idan Shtivi jest jednym z 35 martwych zakładników, których ciała są nadal przetrzymywane przez Hamas w Strefie Gazy. Obywatel Izraela oraz Portugalii został zabity 7 października 2023 r. podczas ataku na festiwal muzyczny w południowym Izraelu, a jego ciało zostało zabrane do Gazy. Jego ojciec apeluje, aby władze portugalskie podjęły działania, aby ciało zostało zwrócone rodzinie.
"Macie obywatela przytrzymywanego jako zakładnika w Gazie. Musicie się obudzić i powiedzieć Hamasowi, żeby przestał" - powiedział.
Izrael twierdzi, że co około 20 z 59 zakładników w Gazie wciąż żyje. Jednym z nich może być 20-letni żołnierz Tamir Nimrodi.* Miał 18 lat, kiedy w 2023 roku został porwany przez Hamas z bazy wojskowej w pobliżu granicy z północną Gazą. Nowy plan izraelskiego rządu, który zakłada intensyfikacje działań wojennych i przejęcie kontroli nad całą Gazą może znacznie opóźnić uwolnienie zakładników.
"Jestem tylko człowiekiem, prostą osobą, ojcem, którego życie zawaliło się 7 października. Więc nie wiem, co jest dobre, a co złe" - powiedział ojciec Tamira Nimrodiego.
Generał w izraelskim wojsku, który jest odpowiedzialny za negocjacje w sprawie zakładników, wydał ostrzeżenie, które nakłada dodatkową presję na rząd Benjamina Netanjahu. Stwierdził, że istnieje bezpośredni związek między intensyfikacją operacji wojskowych w Gazie a wzrostem przemocy wobec zakładników ze strony Hamasu. Ostrzegł nawet, że nowa ofensywa ogłoszona przez Izrael może mieć katastrofalne konsekwencje.